piątek, 7 grudnia 2018

Top10: Najlepsze książkowe prezenty dla kibica na Święta 2018 [Ranking]

Książka to wciąż jeden z najczęściej wybieranych prezentów świątecznych. Jak sprawić radość kibicowi? To proste – podarowując mu pod choinkę publikację o jego ulubionej dyscyplinie, klubie lub sportowcu. W ostatnich latach wydawnictwa rozpieszczają czytelników pod względem nowości, więc jest z czego wybierać! Oto subiektywny ranking 10 najlepszych książkowych prezentów świątecznych tego roku.

10. Paweł Fajdek, Paweł Hochstim, Paweł Skraba „Petarda. Historie z młotem w tle”

Zestawienie otwiera książka trzykrotnego mistrza świata w rzucie młotem. Paweł Fajdek znany jest z dużego dystansu do siebie i poczucia humoru i właśnie taka jest też „Petarda” – to nie autobiografia, a zbiór anegdot z życia reprezentanta Polski oraz zza lekkoatletycznych kulis. Całość podana jest w bardzo przystępnej formie, co sprawia, że przez wspomnienia Fajdka brnie się szybko i z uśmiechem na ustach. Nie brakuje głośnych wątków, jak słynne płacenie złotym medalem w taksówce w Pekinie czy nieudane olimpijskie starty, ale są też historie, który dopiero po raz pierwszy ujrzały światło dzienne.
IDEALNY PREZENT DLA: Lubiących lekkoatletykę i dobry humor


9. Jimmy Burns „Cristiano i Leo. Historia rywalizacji Ronaldo i Messiego”

Kiedy autor znakomitych książek, takich jak „Barca. Życie, pasja, ludzie” czy „Ręka boga. Biografia Diego Maradony” bierze się za zestawienie dwóch najlepszych piłkarzy świata, musi z tego wyjść pasjonująca lektura. „Cristiano i Leo” nie jest może dziełem wielce odkrywczym (w końcu o obu piłkarzach napisano już niemal wszystko!), ale na pewno pomysłowym – wszak po raz pierwszy ktoś w jednej publikacji zestawił duet, który rywalizuje od lat. Wydaje się, że w momencie, gdy Luka Modrić przerywa dekadę dominacji Portugalczyka i Argentyńczyka, warto sięgnąć po dzieło podsumowujące lata, które upłynęły pod znakiem rywalizacji, jakiej świat wcześniej nie widział.
IDEALNY PREZENT DLA: Fanów FC Barcelony i Realu Madryt oraz młodych adeptów futbolu

środa, 5 grudnia 2018

Grudniowe premiery

Choć grudzień to zazwyczaj dla wydawców czas zbierania plonów wcześniejszej pracy, a nie przygotowania nowych premier, na koniec 2018 roku kilka firm przygotowało jeszcze kilka propozycji. Będzie przede wszystkim coś dla fanów futbolu, ale znajdzie się też książka dla tenisowych kibiców oraz osób lubiących sporty motorowe.

Zaczęło się w pierwszych dniach grudnia, bo właśnie wtedy do sprzedaży trafiła nowa książka Alessandro Del Piero „Między nami mówiąc”. Odpowiadające za nią Wydawnictwo SQN zdecydowało się na ciekawy model sprzedaży, bowiem publikacja ukazała się w ścisłej współpracy z portalem JuvePoland.com i nie trafi (przynajmniej na razie) na półki w księgarniach. Będzie ją można zamówić wyłącznie na LaBotiga.pl, co jest zabiegiem podobnym do tego zastosowanego wcześniej przez krakowską firmę przy premierze książki Javiera Mascherano „Kapitan bez opaski” czy biografii Anthony’ego Joshua „Droga na szczyt”. SQN, który słynie z wydawania publikacji poświęconych Juventusowi, zdecydował się wydać już drugą książkę legendy bianconerich. Pierwsza – „Gramy dalej” – miała swoją premierę w maju 2013 roku i była pierwszą z serii pozycji dla fanów Starej Damy. Później ukazały się wspomnienia m.in. Buffona, Conte, Nedveda, Ibrahimovicia, Pirlo czy Ancelottiego, a dwa lata temu monograficzna „Juventus. Historia w biało-czarnych barwach” Adama Digby’ego. Kibice klubu z Turynu nie mogą więc narzekać, a teraz dostają do rąk dzieło absolutnie nowatorskie w swojej formie. W „Między nami mówiąc”, oprócz tradycyjnej narracji Del Piero, znajdą się bowiem odpowiedzi na pytania włoskich kibiców, które ci zadawali poprzez media społecznościowe. „Teraz, po fantastycznych doświadczeniach w roli ambasadora futbolu w Australii i Indiach, w spisanej na kartach niniejszej książki rozmowie z fanami Del Piero odkrywa sekrety swojej przeszłości, teraźniejszości, a także przyszłości, potwierdzając jednocześnie, że wciąż ma w sercu dziecięcą pasję do piłki. Bo prawdziwa miłość nie ma końca”, przeczytać można w zapowiedzi. Wszystko zostało sprytnie przemyślanie, gdyż odpowiedzi wcale nie zaburzają płynności narracji – zostały sprawnie włączone w główną część, pozostawiając jedynie krótką adnotację na marginesie dotyczącą autora pytania. Nowa książka Del Piero, podobnie jak poprzednia (192 strony), nie będzie zbyt obszerna. W jej przypadku licznik stron zatrzymał się na 208 stronach. Dla fanów Starej Damy nie powinno mieć to jednak znaczenia – książkę o takiej legendzie po prostu trzeba mieć na półce! Z racji limitowanego nakładu publikacji jest ona dostępna na LaBotiga.pl wyłącznie w okładkowej cenie 39,99 zł.

piątek, 16 listopada 2018

Listopadowe premiery (cz. 2)

Wydawnicze ostatki – tak w dużej mierze można podsumować drugą część listopada. Jeśli liczyliście na mocne zakończenie roku, będziecie nieco rozczarowani. Owszem, do sprzedaży trafi pięć ciekawych tytułów, ale to stosunkowo niewiele w porównaniu z poprzednimi latami, gdy nawet w grudniu trafiała się premiera głośnej pozycji.

Opis sportowych premier drugiej części tego miesiąca wypada zacząć od publikacji, nad którą niniejszy blog objął patronat medialny. Fani himalaizmu w ostatnim czasie nie mogą narzekać na nudę, więc nic dziwnego, że w 2018 roku czeka nas premiera jeszcze jednej pozycji o tej tematyce. 28 listopada do księgarni nakładem Wydawnictwa Agora trafi nowe wydanie książki Janusza Kurczaba, Wojciecha Fuska i Jerzego Porębskiego „Polskie Himalaje”. To publikacja, która „opowiada o najważniejszych wyprawach, podczas których dokonano pierwszych wejść na niezdobyte wcześniej szczyty, złotych latach polskiego himalaizmu zimowego, osiągnięciach Polaków w przejściach stylem alpejskim, samotnych wejściach i wyznaczaniu nowych dróg na szczyty. Autorzy opisują również największe tragedie, będące udziałem polskich wypraw”, jak przeczytać można w opisie. Pierwsze wydanie trafiło na rynek w 2008 roku w sześciu częściach i z płytą DVD. Nowa pozycja zawiera więc również uzupełnienie informacji z ostatniej dekady: „Zaktualizowana i poszerzona, jednotomowa edycja bestsellerowego, bogato ilustrowanego wydawnictwa poświęconego udziałowi Polaków w zdobywaniu najwyższych gór świata - Himalajów i Karakorum!”, stoi w zapowiedzi. Nic dziwnego, że całość liczy 464 strony i kosztuje nieco więcej niż standardowe tego typu publikacje: 49,99 zł. O tym, że warto sięgnąć po tę pozycję świadczy nie tylko patronat niniejszego bloga, ale również liczne wyróżnienia, które otrzymała książka, m.in. Nagroda Specjalna Jury 26. Festiwalu Górskich Filmów w czeskich Teplicach czy nagroda w kategorii Alpinizm, Eksploracja i Adventure zdobyta podczas 9. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego "Mountains, Extreme Sports and Adventures", zorganizowanego w listopadzie 2009 r. w Bansku w Bułgarii. W przedsprzedaży na LaBotiga.pl książka jest dostępna już za 37,49 zł.

Za wyjątkiem wspomnianego wyżej tytułu i jeszcze jednej pozycji, o której na końcu, najbliższe dni należeć będą jednak do Wydawnictwa SQN. 14 listopada nakładem tej firmy ukazała się kultowa „Wielka księga koszykówki” Billa Simmonsa. Książka w oryginale nazwana po prostu „Book of Basketball” znana jest milionom fanów kosza – to jedna z najciekawszych pozycji na ten temat, jakie kiedykolwiek napisano. „Od odwiecznego pytania o to, kto był górą w rywalizacji Billa Russella i Wilta Chamberlaina, przez rozważania na temat najlepszego zespołu w historii, po ranking 96 największych graczy w dziejach NBA i odkrycie »sekretu koszykówki«. Simmons otwiera – a potem zamyka raz na zawsze – każdą koszykarską debatę. Jego opinie są autorytarne, bywają kontrowersyjne, ale jednocześnie sprawiają, że każda strona Wielkiej księgi koszykówki dostarcza znakomitej rozrywki”, czytamy w zapowiedzi, która świetnie przybliża, o czym traktuje książka. Nie jest to encyklopedia, a raczej subiektywne spojrzenie na świat NBA poczynione przez doświadczonego dziennikarza i fana Boston Celtics. W publikacji nie brakuje uszczypliwości, prywatnych wycieczek, świetnych anegdot, ale nade wszystko dobrego humoru, który wylewa się niemal z każdej z aż 698 stron. To mnóstwo świetnego czytania dla fanów basketu, za które jednak trzeba trochę zapłacić. Okładkowa cena tej pozycji to 69,99 zł, ale na LaBotiga.pl w tej cenie oprócz książki czytelnik otrzymuje cały pakiet: piłeczkę, karty z quizem, opaskę i ściereczkę do smartfona, a wszystko zapakowane w „Box of basketball”. SQN zapewnia, że ta książka ma taką jakość, „jakby Michael Jordan wrócił na parkiet w najlepszej formie i zmierzył się z drużyną LeBrona Jamesa”. Pozostaje przekonać się o tym na własnej skórze! Tłumaczeniem książki zajął się Jakub Michalski.

poniedziałek, 5 listopada 2018

Listopadowe premiery (cz. 1)

Święta coraz bliżej, więc nic dziwnego, że na rynku książek sportowych spore ożywienie. Wydawnictwa na początek listopada przygotowały dużo dobrego, przede wszystkim dla fanów futbolu. Co ciekawe jednak, nie zabraknie propozycji dla różnych czytelników – dojrzałych, młodych, lubiących historię, ale też dobry wywiad. Będzie w czym wybierać!

Książką, która zapowiada się najciekawiej, jest z pewnością autobiografia Andrzeja Strejlaua zatytułowana „On, Strejlau”. Ta pozycja przez Wydawnictwo SQN była zapowiadana już trzy lata temu, ale dopiero 14 listopada wspomnienia asystenta legendarnego Kazimierza Górskiego trafią ostatecznie do sprzedaży. Współautorem publikacji jest Jerzy Chromik, słynący ze znakomitych wywiadów dziennikarz TVP Sport. Nic dziwnego, że książka przybrała formę wywiadu-rzeki, podobnie zresztą jak pierwsze dzieło trenera Strejlaua, wydane w latach 90. przy współudziale Andrzeja Persona (zatytułowane po prostu „Autobiografia”). „Wyrusz w fascynującą podróż przez życie trenerskiej legendy!” zachęcają wydawcy, przekonując, że w nowej publikacji polski naczelny ekspert piłkarski zdradzi sporo kulis: „Rodzinne losy, kulisy sukcesów drużyny Kazimierza Górskiego, korupcja w futbolu i podłoże konfliktu z Jackiem Gmochem – nie tylko o tym opowiada z charakterystyczną dla siebie swadą. To czyta się tak, jakby się słuchało kolejnego komentowanego przez niego meczu!”, przeczytać można w opisie. To wszystko, a także wiele więcej, ten osobliwy duet zawarł na 352 stronach, za które czytelnikowi przyjdzie zapłacić 39,99 zł. Taka przynajmniej kwota widnieje na okładce publikacji, bo w przedsprzedaży na LaBotiga.pl książkę można znaleźć już 15% taniej, za 37,99 zł w wersji z autografem lub za okrągłe 69 zł w ekskluzywnym wydaniu ograniczonym do 300 numerowanych egzemplarzy, z twardą oprawą w kolorze marynarki Andrzeja Strejlaua i autografami obu autorów. Opcji do wyboru jest wiele, ale żaden szanujący się kibic piłkarski nie powinien mieć wątpliwości, że książka musi stać się jego pozycją obowiązkową!

Podobnie jest zresztą z kolejną piłkarską nowością tego miesiąca. Tego samego 14 listopada do księgarni trafi bowiem biografia „Terlecki. Tragiczna historia jednego z najlepszych piłkarzy w Polsce”. Autorem publikacji opowiadającej o życiu reprezentanta Polski jest Piotr Dobrowolski, doskonale znany kibicom z głośnych wspomnień Dawida Janczyka „Moja spowiedź”, których był współautorem. Teraz dziennikarz „Super Expressu” postanowił porozmawiać z ludźmi i rodziną lewoskrzydłowego, który mimo ogromnego talentu z różnych przyczyn nie zrobił takiej kariery, jaką mu wróżono, i odszedł w zapomnieniu w grudniu ubiegłego roku. „Niezwykły talent, wrażliwość i tajemnica niespełnionych nadziei” – w ten sposób książkę zapowiada Wydawnictwo Harde, związane z „Super Expressem”. W dosyć enigmatycznym opisie można przeczytać, że autor, pracując nad biografią, porozmawiał m.in. z Grzegorzem Lato, Włodzimierzem Żmudą czy Jackiem Gmochem, a jego dzieło skupia się przede wszystkim na „ostatnich latach życia Stanisława Terleckiego (…) polskiego piłkarza, reprezentanta Polski grającego na pozycji napastnika lub pomocnika”. Z informacji pochodzących od osób, które czytały już książkę, wynika, że będzie to mocna pozycja. Na ile tak się stanie, przekonać się będzie można, wysupłując z portfela 39,99 zł. Przynajmniej taka kwota widnieje na okładce liczącej 244 strony pozycji, bo w przedsprzedaży na LaBotiga.pl można ją zamówić już za 29,60 zł. Warto dodać, że to nie pierwsza biografia Stanisława Terleckiego, która trafia na półki. W 2006 roku piłkarz wraz z Rafałem Nahornym (wówczas „Przegląd Sportowy”, dziś NC+), wydał wspomnienia zatytułowane „Pele, Boniek i ja”.

poniedziałek, 15 października 2018

Październikowe premiery (cz. 2)

Za pasem Targi Książki w Krakowie, a to oznacza, że karuzela ze sportowymi nowościami kręci się coraz szybciej. Nic dziwnego więc, że w drugiej połowie października na rynku zaroi się od ciekawych tytułów nie tylko dla fanów futbolu, ale też koszykówki czy lekkiej atletyki. Przeczytajcie nieco więcej o tym, co na najbliższe dni przygotowali wydawcy!

Zaczynamy od książki, która miała już swoją premierę. 11 października, w dniu meczu Polska – Portugalia na Stadionie Śląskim, oficjalnie ukazała się kolejna publikacja zespołu Encyklopedii Piłkarskiej Fuji Andrzeja Gowarzewskiego. Album „Puchar Polski” wydany został jako druga z czterech książek, na które jakiś czas temu umowę z Wydawnictwem GiA podpisał Polski Związek Piłki Nożnej. Po pozycji poświęconej reprezentacji, przyszedł czas na opracowanie o polskich rozgrywkach pucharowych. „Ujawniliśmy wręcz kuriozalne omyłki i błędy w prasowych zapisach, wykryliśmy mecze, jakich nie było (sic!), ale i takie, o jakich prasa nigdy nie napisała. Nie wspominając nawet o biograficznym opracowaniu wszystkich uczestników zwycięskich drużyn, od pierwszego występu każdej edycji, po przegranych w decydującym pojedynku, ale przecież finalistach!”, zapewniają twórcy, dodając: „Uwzględniamy wszystkie edycje PP od 1926 do 2018 włącznie, także cztery edycje z lat 1936-1939!”. Album, podobnie jak poprzednia część, został wydany bardzo efektownie: pełny kolor, duży format, mnóstwo zdjęć, 376 stron. Nic dziwnego, że detaliczna cena nie należy do najniższych – to 147 zł, choć na Sendsport.pl album można zamówić już za niecałe 118 zł
Kod ‘ksiazkisportowe’ działający do 15 grudnia 2018 r. (10% rabatu od ceny okładkowej) wprawdzie nie da na tę pozycję zniżki, ale może już znacznie obniżyć cenę innej publikacji Wydawnictwa GiA: 55. tomu Encyklopedii Piłkarskiej Fuji „Mistrzostwa Polski. Stulecie (5)”, która do sprzedaży też trafiła 11 października. Tę książkę z kodem rabatowym ‘ksiazkisportowe' na Sendsport.pl możecie mieć już za 53,10 zł, a więc taniej niż na stronie wydawcy. Jakby tego było mało, fani futbolu mogą spodziewać się powrotu słynnego „Rocznika”, który przed dwoma laty został zawieszony ze względu na brak wsparcia ze strony PZPN. Teraz, kiedy relacje między GiA a Związkiem zostały odbudowane, sztandarowa pozycja katowickiej firmy powraca na rynek. Stanie się to w grudniu, a najnowszy tom tej serii zawierać będzie podsumowanie aż trzech lat (2016-2018) w polskiej i światowej piłce nożnej. Nie pozostaje nic innego, jak zacierać ręce w oczekiwaniu na premierę!

piątek, 12 października 2018

Historia pewnego marzenia

To pierwsza i jak na razie jedyna książka w pełni opisująca Narodową Zimową Wyprawę na K2 z przełomu 2017 i 2018 roku. W pozycji „Wszystko za K2. Ostatni atak lodowych wojowników” Piotr Trybalski na blisko 600 stronach opisuje nie tylko to, dlaczego kolejna próba zdobycia szczytu spaliła na panewce, ale kreśli również szerokie tło i genezę marzenia, jakim jest dotarcie na K2 zimą. Marzenia, które powoli staje się obsesją Polaków.

Trybalski nie miał łatwego zadania – choć chciał wybrać się wraz z polską ekipą pod K2 i stamtąd naocznie śledzić wydarzenia mające miejsce w Karakorum, w ostatniej chwili jego wyjazd został zablokowany. Jak opisuje autor, stało się tak na wniosek jednego z uczestników wyprawy – Rafała Froni – który przy poparciu reszty ekipy przekonał decydentów, że kolejna osoba przyglądająca się działaniu zespołu może mieć na niego negatywny wpływ. Trybalski został więc w Polsce, ale całkiem sprawnie przyszło mu opisanie kolejnych dni spędzonych przez ekipę w oczekiwaniu na atak szczytowy. Pomógł mu w tym bez wątpienia rozwój technologii – wszak informacji prosto spod K2 przekazywanych przez Internet było naprawdę sporo. Autor rozmawiał również z członkami polskiego teamu nie tylko po ich powrocie, ale także wtedy, gdy byli jeszcze w bazie. Te zapisy wystarczyły, by dosyć dokładnie przybliżyć czytelnikowi przebieg Narodowej Wyprawy, odczucia himalaistów czy przyczyny decyzji kierownictwa. „Wszystko za K2” jest jednak książką zdecydowanie szerszą tematycznie. Autor cofa się do początków polskiej wspinaczki, próbując pokazać, skąd w ogóle wzięła się polska obsesja na punkcie zdobycia K2 zimą.

Sztuka wspinania
W swojej opowieści Trybalski cofa się bardzo głęboko. Jeden z pierwszych rozdziałów poświęcił bowiem taternikowi Adamowi Karpińskiemu, który w latach 20. próbował zorganizować wyprawę na Mount Everest, a także jako pierwszy namawiał do zdobycia K2. Niestety, jak dowiedzieć można się z lektury książki, w tamtych czasach jego pomysły nie mogły trafić na podatny grunt – raz z powodu traktowania wspinaczy jako szaleńców, dwa z powodu małego doświadczenia Polaków nawet w Alpach, a trzy z racji tego, że Himalaje „zarezerwowali” dla siebie Brytyjczycy. Na kolejnych stronach publikacji autor opisuje najważniejsze postaci i osiągnięcia polskiej wspinaczki, jak przedwojenne zdobycie Nanga Devi East, wyczyny Zawady, Kukuczki czy Kurtyki. Wszystko to ma swoją przyczynę – Trybalski próbuje unaocznić, skąd wzięła się determinacja biało-czerwonych wspinaczy do zdobywania najwyższych gór zimą. Działo się tak z prostego powodu – kiedy Brytyjczycy, Włosi i inne nacje mogły bez przeszkód atakować szczyty i zapisywać się w historii himalaizmu jako pierwsi zdobywcy, Polacy nie mieli takich możliwości. Z powodu ustroju, który panował w kraju, braku świadomości, że w ten sposób można dokonać czegoś wielkiego i kilku innych przyczyn. Kiedy wspinacze znad Wisły wreszcie pojawili się w Himalajach, najważniejsze góry były już zdobyte. Polacy musieli więc znaleźć swoją specjalizację, sprawić, że świat doceni ich starania. Stąd właśnie wzięły się wyprawy na ośmiotysięczniki zimą. Stąd właśnie obsesja zdobycia K2 podczas tej pory roku, czego nie dokonał jeszcze nikt na świecie.

czwartek, 4 października 2018

Październikowe premiery (cz. 1)

Październik to zawsze dobry czas dla czytelników – za rogiem Targi Książki w Krakowie, później Mikołajki i Święta. Jak co roku na ten okres wydawnictwa przygotowują sporą ofensywę. Nie inaczej będzie teraz, bo ciekawych pozycji w pierwszej części października nie zabraknie! Przeczytajcie o najciekawszych z nich.

Zacznie się, a w zasadzie już zaczęło, 1 października. Właśnie wtedy do sprzedaży trafiła biografia Tomasza Mackiewicza „Nanga Dream”. To opowieść o himalaiście, który zginął tragicznie w styczniu tego roku, kiedy wraz z Elizabeth Revol atakował Nangę Parbat. Mimo osiągnięcia szczytu przez parę wspinaczy, Mackiewiczowi nie udało się zejść, a koledzy, którzy przylecieli spod K2 ratować jego życie, ze względu na złe warunki pogodowe zmuszeni byli poprzestać na ściągnięciu z góry Francuzki, co i tak uznać należy za wielki wyczyn. O tamtych dramatycznych wydarzeniach, którymi żyła cała Polska, w największym stopniu traktować będzie pierwsza książka o himalajskim outsiderze. Ale nie tylko. Jak zapowiada Wydawnictwo Znak, „to nie tylko relacja z podróży po miejscach, do których trafiał. To także zapis rozmów z tymi, którzy pojawiali się w jego życiu – na chwilę albo na dłużej, z rodziną i przyjaciółmi”. Autorem publikacji jest reporter Mariusz Siepioło, znany dotychczas chociażby z książki „Himalaistki”. Dziennikarz piszący dla „Tygodnika Powszechnego” i „Polityki” spłodził równo 300 stron, na których przybliża postać Tomasza Mackiewicza, „człowieka wymykającego się schematom”, jak przeczytać można w zapowiedzi. O biografii nieco więcej pisałem jakiś czas temu w osobnej zapowiedzi na blogu. Odsyłam do niej po szczegóły, a na zakończenie dodam tylko, że okładkowa cena publikacji to 44,90 zł. W księgarni Mestro.pl znajdziecie ją jednak już za niecałe 28 zł.

Biografia Tomasza Mackiewicza nie będzie jedyną himalajską premierą tego miesiąca. 17 października do sprzedaży trafi książka Elżbiety Sieradzińskiej „Wanda Rutkiewicz. Jeszcze tylko jeden szczyt”. Za wypuszczenie na rynek tej pozycji odpowiada Wydawnictwo Marginesy. Warto dodać, że całkiem niedawno inne wydawnictwo – Literackie – wydało biografię legendy polskiej wspinaczki zatytułowaną po prostu „Wanda”. Książka Anny Kamińskiej cieszyła się sporym powodzeniem, więc niespecjalnie dziwi, że nieco ponad rok później czytelnicy doczekali się kolejnej pozycji o Rutkiewicz. Czym ta najnowsza będzie różnić się od poprzedniej? Wydawcy przekonują, że „Elżbieta Sieradzińska wykonała tytaniczną pracę: przeprowadziła dziesiątki rozmów z alpinistami, sięgnęła do wielu źródeł – także tych nieznanych, jak zachowane fragmenty niewydanych wspomnień matki himalaistki, Marii Błaszkiewicz. Przytacza także niepublikowane dotąd fragmenty relacji uczestników holenderskiej wyprawy, którzy wsparli Wandę w tragicznych dla niej wydarzeniach na Broad Peak w 1991 roku. Wydarzeniach, które być może zaważyły na kondycji psychicznej Wandy Rutkiewicz i na podejmowanych przez nią decyzjach w ostatnich latach życia”. Czy to wystarczy, by powtórzyć sukces poprzedniczki? Trudno wyrokować, ale trzeba przyznać, że autorka sporo się napracowała – jej dzieło liczy 568 stron. Czytelnicy już niedługo będą mogli przekonać się, która z pań lepiej poradziła sobie z zadaniem przedstawienia historii słynnej himalaistki. Okładkowa cena książki Marginesów to 49,90 zł, ale na TaniaKsiążka.pl można ją nabyć już ponad 20 zł taniej.

środa, 19 września 2018

Wrześniowe premiery (cz. 2)

Sporo ciekawego wydarzyło się w pierwszej części miesiąca, ale druga również zwiastuje nadejście kilku pozycji, którym warto przyjrzeć się bliżej. W najbliższych dniach kolejne powody do radości mogą mieć rozpieszczani w ostatnim czasie fani himalaizmu i futbolu, ale nie zabraknie też nowej książki o bieganiu. Będzie się działo!

Dokładnie dziś – 19 września – do księgarni trafią dwie publikacje. Pierwsza z nich to coś dla tych, którzy z zapartym tchem śledzili Narodową Zimową Wyprawę na K2. Mimo że naszym rodakom ostatecznie góry nie udało się zdobyć, tamtymi wydarzeniami żyła niemal cała Polska. Piotr Trybalski postanowił przyjrzeć się im bliżej i opisać swoje spostrzeżenia w książce „Wszystko za K2. Ostatni atak lodowych wojowników”, która ukaże się nakładem Wydawnictwa Literackiego. Jak przeczytać można w opisie, ta pozycja „to znakomity reportaż, ukazujący nie tylko konkretne wydarzenia, ale przede wszystkim emocje i ludzkie charaktery. Piotrowi Trybalskiemu udało się przedstawić zjawisko zimowego himalaizmu z wielu perspektyw. Wyprawa na K2 okazała się punktem wyjścia do szerszej refleksji na temat sportu w najwyższych górach świata, ryzyka wkalkulowanego we wspinanie na ośmiotysięczniki i ambicji, która często wyrasta ponad ośnieżone szczyty Himalajów”. Można spodziewać się dobrej i rzetelnej lektury, bo autor zdecydowanie zna się na rzeczy – jest dziennikarzem i fotografem, zdobywcą nagrody Travel Photographer of the Year, a przede wszystkim współautorem książki Piotra Pustelnika. Jak się okazuje, Trybalski wcale na tym nie poprzestaje, bo pracuje już nad kolejnym dziełem: biografią Andrzeja Zawady. Zanim czytelnicy będą jednak mogli zapoznać się z życiorysem legendarnego lidera wypraw wysokogórskich, czekają ich 592 strony fascynującej lektury o wyprawie na K2. W jej zapowiedzi przeczytać można jeszcze, na jakie wątki zwraca szczególną uwagę autor: „Obserwujemy przygotowania do wyprawy, wylot himalaistów do Pakistanu, wędrówkę  przez lodowiec Baltoro do bazy, położonej na wysokości ponad 5 tys. m n.p.m., proces aklimatyzacji i oczekiwanie na  okna pogodowe, które umożliwiłyby akcję górską. Są więc surowe i nieprzewidywalne warunki, wymagające niezwykłej wytrzymałości, jest zamknięty krąg śmiałków, poczucie wspólnoty, a w końcu starcie charakterów, ambicji i determinacji - narastające konflikty i kryzysy. Autor relacjonuje akcję ratunkową po Élisabeth Revol i Tomka Mackiewicza na Nanga Parbat oraz samotny, brawurowy atak szczytowy Denisa Urubki, zakończony powrotem himalaisty do Polski”. Za przyjemność poznania tego wszystkiego przyjdzie nam zapłacić 49,90 zł, bo właśnie taka cena widnieje na okładce książki. Jeśli jednak zdecydujemy się na zakup na stronie wydawcy, możemy liczyć na dużo niższą cenę: 37,43 zł. Warto dodać na zakończenie, że publikacja wydana została w twardej oprawie.

wtorek, 11 września 2018

„Strażniczka gór”. Biografia Królowej Himalajów (+WIDEO)

To nie tylko biografia jednej z najciekawszych i najsłynniejszych postaci w górskim środowisku. Książka „Elizabeth Hawley. Strażniczka gór” to opowieść o polityce, podróżach, słynnych wspinaczach i ich wyczynach, kobiecej sile i ewolucji himalaizmu. Ta lektura zadowoli nie tylko tych, którzy lubią czytać o wyprawach na ośmiotysięczniki, ale także każdego, kto poprzez literaturę lubi odkrywać świat.

Najnowsza górska propozycja Wydawnictwa Agora różni się od jego poprzednich pozycji. Biografia Elizabeth Hawley pokazuje bowiem środowisko himalajskie z zupełnie nowej perspektywy. O ile wcześniej czytelnicy wielokrotnie dzięki wspomnieniom wspinaczy mieli okazję poznać szczegóły wypraw z punktu widzenia ich uczestników, teraz mogą zobaczyć je przez pryzmat życiorysu kogoś, kto przez dziesiątki lat je dokumentował. Amerykanka, która przez Bernadette McDonald została obrana na bohaterkę książki, niemal do końca swoich dni (skończyła z pracą niecałe dwa lata przed śmiercią, która nastąpiła w styczniu tego roku) skrzętnie zapisywała osiągnięcia himalaistów, weryfikując prawdziwość ich relacji i demaskując niektóre oszustwa. Hawley znała niemal wszystkich legendarnych wspinaczy, począwszy od Edmunda Hillary’ego, który dokonał pierwszego wejścia na Mount Everest w 1953 roku, przez Reinholda Messnera i Jerzego Kukuczkę, którzy rywalizowali ze sobą w latach 80., a na Denisie Urubce kończąc. Niektórych lubiła szczególnie, za innymi nie przepadała, ale doceniała ich osiągnięcia, wyczyny innych wręcz bagatelizowała. Każde wejście było jednak przez nią skrzętnie notowane, weryfikowane, a następnie podawane do publicznej wiadomości jeszcze w czasach, gdy powszechny Internet jawił się jako utopia. „Strażniczka gór” nie jest jednak tylko opowieścią o pracy tytułowej bohaterki. To także całkiem ciekawy życiorys kobiety, która porzuciła Nowy Jork i w Katmandu znalazła swój drugi dom.

Reportaż, biografia, opowieść
Książkę można podzielić na trzy różne części. Pierwsza z nich to kilka rozdziałów poświęconych temu, jak w ogóle doszło do powstania książki. Bernadette McDonald opisuje okoliczności, w których poznała główną bohaterkę, dzieląc się swoimi obawami (większość rozmówców przestrzegała ją przed możliwym szorstkim przyjęciem, które jednak nie miało miejsca). Następnie autorka ciekawie charakteryzuje kobietę, którą poznała w 2004 roku, gdy przyjechała rozmawiać z nią na temat jej życia i pracy. Kanadyjska pisarka przekonuje, że poznała nieznoszącą sprzeciwu i pewną siebie starszą panią, która nie potrafi gotować, jeździ „garbusem”, a jej plan dnia przebiega według ściśle określonego planu. Mimo zaawansowanego wieku, 81-letnia wtedy Hawley pełna była wigoru i zapału do pracy, co przełożyło się na dziesięć intensywnych dni prac nad biografią. W pierwszej części „Strażniczka gór” jest więc ciekawą reporterską opowieścią o kulisach powstawania książki, dzięki której czytelnik może poznać bliżej zwyczaje i zachowania głównej bohaterki.

czwartek, 6 września 2018

Bernadette McDonald: „Elizabeth Hawley miała ogromny szacunek do polskich himalaistów” [Wywiad]

Jest cenioną autorką wielu górskich książek. Na początku roku ukazała się w Polsce biografia Wojciecha Kurtyki jej autorstwa. Teraz Bernadette McDonald doczekała się polskiego wydania swojej książki „Elizabeth Hawley. Strażniczka gór” poświęconej słynnej amerykańskiej dokumentalistce, która stworzyła w Katmandu pokaźne archiwum himalajskich osiągnięć. Przeczytajcie, co o swojej najnowszej publikacji mówi jej twórczyni.

- Gdy zabierała się Pani za prace nad biografię Elizabeth Hawley, było ona już po osiemdziesiątce. Jak to się stało, że dopiero w takim wieku ktoś wpadł na pomysł napisania książki na jej temat?

To wszystko zaczęło się dosyć ciekawie, ponieważ znałam Elizabeth wcześniej. Nie była to jednak osobista znajomość – gdy pracowałam nad Banff Mountain Film Festival [Bernadette McDonald była jego dyrektorem – przyp. red.] i potrzebowałam jakichś informacji, dzwoniłam do niej, by je uzyskać. Miałam świadomość, czym się zajmuje i jak ważną rolę pełni w himalajskim środowisku, ale nie wiedziałam niczego o jej życiu osobistym. Byłam przekonana, że musi być niezwykle ciekawą osobowością, chociażby ze względu na długie lata spędzone w Katmandu i ogrom spraw, którymi się tam zajmowała. Pewnego razu poruszyłam ten temat w rozmowie z moim wydawcą i tak zrodziła się idea tej książki.

- Pozornie może się wydawać, że biografia Elizabeth Hawley to po prostu książka skupiająca się w stu procentach na jej życiorysie. Czytając tę pozycję odniosłem jednak wrażenie, ze poprzez przybliżenie postaci Amerykanki starała się Pani również oddać świat himalaistów. Czy taka idea przyświecała powstaniu tej publikacji?

Ta książka to opowieść o życiu Elizabeth: o tym, jak trafiła do Katmandu, później o tym, co tam robiła, ale z czasem, kiedy dochodzimy do momentu, w którym jej znaczenie w himalajskim świecie stało się bardzo duże, publikacja przemienia się w mini-historię wypraw na ośmiotysięczniki. Można więc powiedzieć, że jest to pokazanie świata himalaistów z perspektywy osoby, która była jego znaczącą częścią.

- Pisząc tę biografię, spędziła Pani z Elizabeth Hawley 10 dni. Nie obawiała się Pani, że zbliżając się do głównej bohaterki i dobrze ją poznając, trudno będzie zachować pełny obiektywizm, przedstawiając ją w książce?

W ogóle się tego nie obawiałam, bo Elizabeth była kobietą, która dbała o to, by nikt nie poznał jej zbyt blisko.