„Gramy dalej” to autobiografia inna niż wszystkie inne. Jej autor –
Alessandro Del Piero, nie pisze chronologicznie o przebiegu swojej piłkarskiej
kariery. Włoski zawodnik postanowił przedstawić siebie w zupełnie inny sposób,
opisując wartości i poglądy, którymi kieruje się w życiu. Powstała dzięki temu
dobra książka o wielkim piłkarzu, ale też niezwykle mądrym człowieku.
Gdy na pierwszych stronach Del
Piero informuje, że książka nie będzie pamiętnikiem ani autobiografią,
czytelnik może czuć się nieco rozczarowany. Większość fanów futbolu sięga
bowiem po pozycje wydawane przez piłkarzy, by dowiedzieć się o ich boiskowych
przygodach, bądź też jeszcze raz przeżyć sportowe wydarzenia, których byli
świadkami, tym razem z punktu widzenia jednego z ich uczestników. Legenda
Juventusu Turyn twierdzi jednak, że tego typu książkę wydać można na końcu i
liczy na to, że do tego końca jest jeszcze daleko. Stąd też „Gramy dalej” wydana przez Wydawnictwo Sine Qua Non to
pozycja, w której Del Piero prezentuje kibicom swoje wnętrze – przemyślenia na
najistotniejsze dla niego sprawy.
Każdy rozdział poświęcony jest
jednej z dziesięciu wartości – od przyjaźni, przez pasję, do wytrwałości. Na
kolejnych stronach książki autor opisuje, jakie znaczenie mają one w jego
życiu, a także przytacza sytuacje, w których zrozumiał, że właśnie nimi
powinien się kierować. Del Piero wiele miejsca poświęca rodzinie – zarówno tej,
w której się wychowywał, jak i tej, którą sam stworzył. Podkreśla, jak wielkie
znaczenie miało dla niego wychowywanie się na wsi i postawa rodziców, którzy
zawsze ciężko pracowali i żyli skromnie. To właśnie najmłodsze lata
ukształtowały go jako człowieka, co z kolei przełożyło się na postawę na boisku
– zawsze nienaganną i pełną szacunku dla kolegów i rywali. Taki właśnie obraz
włoskiego zawodnika wyłania się po przeczytaniu lektury. Del Piero prezentuje
się jako pokorny człowiek, który jednak jest świadom swoich piłkarskich
umiejętności i zdobytej pozycji.
Piłkarz, decydując się na taką
formę wydania książki, zastosował bardzo ciekawy zabieg. Mimo iż nie
przedstawia po kolei swoich futbolowych losów, czytelnik może wiele dowiedzieć
się o jego początkach – kopaniu piłki w salonie, treningach w garażu czy każdej
wolnej chwili, którą spędzał na boisku, a następnie o profesjonalnej karierze.
W wypowiedzi na temat wartości Del Piero wplata opis wydarzeń ze swojego życia,
dzięki czemu, mimo iż cel książki był nieco inny, odbiorcy udaje się poznać nie
tylko przemyślenia piłkarza, ale też jego historię. Dzieje się to niejako
mimochodem, a poszczególne opowiastki składają się na ogólną wiedzę o futbolowej
karierze włoskiego napastnika.
Przede wszystkim jednak dzięki
książce poznajemy Del Piero jako człowieka. O to chodziło autorowi.
W przypadku tego piłkarza pisanie o rzeczach takich jak przyjaźń, pasja czy poświęcenie jest uzasadnione, gdyż wielokrotnie podczas swojej kariery dawał on dowody na to, że te wartości towarzyszą mu w życiu i są dla niego ważne. Dodatkowym atutem włoskiego zawodnika jest ogromne doświadczenie, które sprawia, że może stawiać się nawet w nieco moralizatorskiej roli. Del Piero przeżył przecież wszystko – wspaniałe zwycięstwa w Mistrzostwach Świata w 2006 r. czy w Lidze Mistrzów, ośmiokrotne zdobycie Scudetto z Juventusem, ale też kontuzję, która wyeliminowała go z gry na kilka miesięcy, gorycz porażki w finale Mistrzostw Europy w 2000 r. czy odebranie dwóch tytułów mistrzowskich. Nawet jednak wtedy, kiedy Stara Dama musiała grać w Serie B, nie opuścił jej i pomógł najpierw w powrocie do elity, a potem w walce o dołączenie do czołówki drużyn włoskiej ligi. Ta niezłomność charakteru Del Piero i przywiązanie do barw klubowych sprawiają, że kibice, nawet jeśli nie są fanami Juventusu, szanują jego legendę.
W przypadku tego piłkarza pisanie o rzeczach takich jak przyjaźń, pasja czy poświęcenie jest uzasadnione, gdyż wielokrotnie podczas swojej kariery dawał on dowody na to, że te wartości towarzyszą mu w życiu i są dla niego ważne. Dodatkowym atutem włoskiego zawodnika jest ogromne doświadczenie, które sprawia, że może stawiać się nawet w nieco moralizatorskiej roli. Del Piero przeżył przecież wszystko – wspaniałe zwycięstwa w Mistrzostwach Świata w 2006 r. czy w Lidze Mistrzów, ośmiokrotne zdobycie Scudetto z Juventusem, ale też kontuzję, która wyeliminowała go z gry na kilka miesięcy, gorycz porażki w finale Mistrzostw Europy w 2000 r. czy odebranie dwóch tytułów mistrzowskich. Nawet jednak wtedy, kiedy Stara Dama musiała grać w Serie B, nie opuścił jej i pomógł najpierw w powrocie do elity, a potem w walce o dołączenie do czołówki drużyn włoskiej ligi. Ta niezłomność charakteru Del Piero i przywiązanie do barw klubowych sprawiają, że kibice, nawet jeśli nie są fanami Juventusu, szanują jego legendę.
Del Piero bez wątpienia jest
piłkarskim autorytetem, więc wydanie książki, w której pisze o swoich, czasem
bardzo głębokich, przemyśleniach, jest w jego przypadku jak najbardziej uzasadnione.
Tak naprawdę niewielu zawodników mogłoby zdecydować się na taki krok. Nie
wyobrażam sobie, żeby podobną pozycję mógł wydać Mario Balotelli czy nawet
Francesco Totti, mimo iż jest legendą AS Romy. Ich zachowanie, sposób bycia, a
także, mówiąc wprost, iloraz inteligencji, kłóciłyby się raczej z dziełem
przepełnionym wartościami i przemyśleniami. Byłoby ono po prostu mało
wiarygodne. W przypadku Del Piero jest zgoła inaczej – jego boiskowa postawa
jest potwierdzeniem priorytetów życiowych zawartych w książce.
„Gramy dalej” jest idealną
pozycją zwłaszcza dla młodszych fanów futbolu. Jeśli jakiś nastolatek marzy o
poważnej karierze, powinien sięgnąć po książkę Del Piero, gdyż ten piłkarz
śmiało może stanowić wzór do naśladowania. Podążanie według zawartych w dziele
wskazówek, może przynieść tylko i wyłącznie korzyści. Kolejnym argumentem
przemawiającym za tym, że książka może być kierowana do młodszych odbiorców
jest fakt, że jest dosyć krótka. Przeczytać ją można w jeden wieczór, dosłownie
w dwie godziny, więc z jej skonsumowaniem nie powinni mieć problemów nawet
najmłodsi. Czytelnicy żądni sensacji nie znajdą w książce interesujących ich
wątków. Włoski napastnik nigdy nie był typem skandalisty i „Gramy dalej” tylko
to potwierdza. Brak w niej nawet prób uatrakcyjnienia tekstu na siłę. Jest to
po prostu dobra lektura o świetnym piłkarzu, ale przede wszystkim mądrym
człowieku. Warto po nią sięgnąć, gdyż we współczesnych futbolu takich postaci
jest już coraz mniej.
Mój idol od zawsze!Książkę dopiero kupię [ah te pieniądze];P
OdpowiedzUsuń