poniedziałek, 15 lutego 2021

Lutowe premiery (cz. 2)

Niby taki krótki miesiąc, a premier całkiem sporo. W ostatnim czasie wydawnictwa zapowiedziały kolejne lutowe nowości, więc kibice mogą mieć pewność, że nie będą mogli się nudzić. Będzie coś dla fanów ruchu ultras, powrót kultowej książki dla fanów NBA, a także – jakżeby inaczej – coś dla sympatyków tematyki górskiej.

Zaczynamy od najciekawszej premiery tego miesiąca. Jeśli tak jak ja uwielbiacie sportowe reportaże, to tej książki przegapić po prostu nie możecie. James Montague (możecie go kojarzyć z wydanej u nas kilka la temu pozycji „Klub miliarderów”) wybrał się do kilkunastu krajów, by tam wniknąć w struktury fanów piłkarskich, którzy raczej nie chodzą na mecze wyłącznie obejrzeć dobrą piłkę. Swoje doświadczenia spisał w książce zatytułowanej „1312. Incognito wśród najbardziej zagorzałych fanatyków piłkarskich”. Premiera tej pozycji w Polsce 24 lutego nakładem Wydawnictwa SQN. Zapowiada się ciekawie? No pewnie, bo połączenie sportu, polityki, historii i kwestii społecznych to coś, co uwielbiają regularni czytelnicy literatury sportowej. Jaki kraje i kluby odwiedził autor i o czym pisze? Na wstępie warto zaznaczyć, że nie opisuje w swoim dziele Polski. Jest za to o Chorwacji, Grecji, Włoszech, Szwecji, Niemczech, Ukrainie, Turcji, Bałkanach, a z nieco dalszych rejonów: Maroko, Brazylii, Argentynie, Urugwaju, Stanach Zjednoczonych, a nawet Indonezji. Przyznacie, że lista państw prezentuje się naprawę imponująco! Wszystkim, którzy chcieliby dowiedzieć się, jak ruch ultras funkcjonuje w tych krajach, można polecić lekturę 528-stronicowego tytułu. Okładkowa cena książki to 42,99 zł, ale w przedsprzedaży na LaBotiga.pl możecie ją zamówić już ponad 10 zł taniej. O tym, czy warto, możecie przekonać się na specjalnej stronie internetowej poświęconej publikacji. Aha, jeśli zaintrygował Was tytuł, to odnosi się on do liter alfabetu, czyli oznacza ACAB, co w wolnym tłumaczeniu z języka angielskiego odpowiada naszemu swojskiemu CHWDP. Resztę dopowiedzcie już sobie sami.

Tak jak wspominałem na początku, w lutym na lodzie (hehe) nie zostali fani wspinania. „Alpiniści Stalina” – to intrygujący tytuł książki, która trafi do sprzedaży również 24 lutego. Publikacja autorstwa Cederica Grasa poświęcona jest braciom Abałakowom, jednym z najbardziej utalentowanych alpinistów swojego pokolenia. Ich historia jest naprawdę fascynująca – obaj dokonali pionierskich wejść w Pamirze, co przyniosło im sławę, ale później ich losy, przypadające na okres rewolucji październikowej i wielkiej czystki, potoczyły się już różnie. Witalij po donosie omal nie został zabity przez NKWD w więzieniu i cudem uniknął łagrów. Jego brak Jewgienij stał się w tym czasie pupilkiem władzy. Jak przeczytać można w opisie, autor wykonał ogromną pracę, by odkryć białe plamy w historii braci, opowiedzieć o początkach sowieckiego alpinizmu i przedstawić dzieje zdobywania siedmiotysięczników w Pamirze. Co warte podkreślenia, książka nie traktuje więc o himalaizmie, co jest pewną nowością. Czy to już ten moment, kiedy wydawcy decydują się również na inne książki wspinaczkowe? Oby, bo temat wspinania się na ośmiotysięczniki w Himalajach i Karakorum był już trochę wyeksploatowany. Za wypuszczenie na rynek „Alpinistów Stalina” odpowiada Wydawnictwo Mova. Cała lektura liczy 280 stron, a jej okładkowa cena to 42,90 zł.

środa, 10 lutego 2021

8000 zimą. Rozstrzygnięcie konkursu

Niedawno ogłosiłem na blogu konkurs, w którym do wygrania były cztery egzemplarze książki "8000 zimą" Bernadette McDonald. Uczestnicy mieli za zadanie wybrać i opisać jedną zabawną anegdotę z górskich pozycji Wydawnictwa Agora. Miło mi poinformować, że obrady komisji konkursowej zostały zakończone - oto zwycięskie odpowiedzi!

Bardzo mnie cieszy, że konkurs cieszył się sporym zainteresowaniem. Wybranie zwycięzców nie było łatwe, ale udało się to uczynić i - zgodnie z zapowiedzią - prezentuję podesłane anegdoty, które okazały się godne nagrody książkowej (pisownia oryginalna):

czwartek, 4 lutego 2021

8000 zimą. Walka o najwyższe szczyty świata w najokrutniejszej porze roku

Systematyzująca wiedzę. To chyba najlepsze określenie książki Bernadette McDonald „8000 zimą”. Autorka dokładnie przedstawia pierwsze zimowe wejścia na ośmiotysięczniki oraz wspomina inne znaczące wyprawy, a także ich najważniejsze postaci. Całość przedstawiona jest w bardzo zgrabnej formie, która sprawia, że przez lekturę brnie się bardzo szybko.

Zimowe zdobywanie ośmiotysięczników to temat niezwykle bliski Polakom. To właśnie biało-czerwoni wspinacze uczynili z tej sztuki niemal sport narodowy, w latach 80. stając po raz pierwszy na szczycie siedmiu ośmiotysięczników. Kiedy już w XXI wieku walka o pozostałe góry rozgorzała na nowo, Polacy też mieli znaczny udział w zdobyciu lub próbach zdobycia pozostałych szczytów. Nic więc dziwnego, że rodzime wyprawy stanowią większą cześć lektury. Bernadette McDonald nie kryje fascynacji Andrzejem Zawadą, który stał się dla niej inspiracją do napisania książki. Początkowe rozdziały niemal w całości poświęcone zostały polskim wyprawom: udanym lub nie. Inne owszem, są wspominane (kazachska wyprawa na Manaslu z 1995 roku, pierwsze próby Simone Moro, wyprawy japońskie czy brytyjskie), ale trudno oprzeć się wrażeniu, że stanowią jedynie dodatek.

Dużo polskich wątków

Warto w tym miejscu nadmienić, że „8000 zimą” ułożona jest chronologicznie. Książka ma 14 rozdziałów, z których każdy poświęcony jest zimowemu zdobywaniu innej góry. Od Everestu zdobytego przez Krzysztofa Wielickiego i Leszka Cichego w 1980 roku, po próby zdobycia K2 (autorka skończyła swoje dzieło, zanim szerpowie stanęli na ostatnim niezdobytym zimą szczycie, przez co ich wyprawa nie została ujęta w książce). Środek ciężkości nieco zmienia się później, kiedy autorka opisuje zdobywanie ośmiotysięczników w XXI wieku. To oczywiście głównie za sprawą Simone Moro, który staje się później głównym bohaterem książki – w końcu to właśnie on jako jedyny himalaista aż czterokrotnie stanął po raz pierwszy na szczycie ośmiotysięczników „w najokrutniejszej porze roku”. Jego wyprawy na Makalu i Gaszerbrum II są opisane bardzo dokładnie, ale już w rozdziale o Naga Parbat, autorka więcej miejsca poświęca próbom Tomasza Mackiewicza i Elisabeth Revol, wieńcząc rozdział tragicznymi wydarzeniami z 2018 roku. Ten „polskocentryzm” ma swoje zalety – dla osób zaczynających przygodę z lekturami górskimi to świetne wprowadzenie w temat. Dla tych, którzy przeczytali już kilka książek na ten temat, zwłaszcza od Wydawnictwa Agora, niektóre treści będą powtórzeniem. Rozdział poświęcony zdobywaniu Broad Peaku nie wnosi wiele nowego w porównaniu z niedawną biografią Macieja Berbeki, a ten poświęcony wejściu na Mount Everest Wielickiego i Cichego, zawiera podobne informacje co wznowiona z okazji 40. rocznicy tego wyczynu książka „Rozmowy o Evereście”.

środa, 3 lutego 2021

Lutowe premiery (cz. 1)

Jeśli buty już podkute, to można ruszać na lutowy podbój księgarni. Nie tak od razu, bo pierwsza premiera dopiero w drugiej połowie miesiąca, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby książkowe nowości zapowiedzieć. Dziś o trzech z nich – takich, które już zostały oficjalnie zaprezentowane.

Na początek coś, na co czekali wszyscy fani dyskusji o wyższości systemu 4-3-3 nad system 4-4-2, analitycy piłkarscy, lubujący się w statystykach zawodników czy taktycznych posunięciach piłkarskich szkoleniowców. „Odwrócona piramida” Jonathana Wilsona to książka ze wszech miar kultowa. Prawdziwa biblia dla tych, którzy pasjonują się taktyką piłkarską i chcieliby poznać jej historię. Przed laty ta publikacja ukazała się już u nas w cyklu futbolowych pozycji „Polityki”, ale jej nakład dosyć szybko się wyczerpał (autor niniejszego bloga posiada jeden egzemplarz). Trzeba było czekać długie lata na kolejny wydanie, którego podjęło się Wydawnictwo SQN. W przypadku tej wersji całkiem uprawnione jest pisanie o nowym wydaniu, gdyż zupełnie nowa treść to mniej więcej 1/3 całej objętości „Odwróconej piramidy 2”. Opisywana materia, która dosyć szybko ulega ewolucji, została przez autora zaktualizowana i uzupełniona o nowe wątki. Całość zamyka się w aż 592 stronach, co zdecydowanie uzasadnia okładkową cenę 44,99 zł. Tym bardziej, że w przedsprzedaży na LaBotiga.pl książka jest dostępna już za niecałe 36 zł, a do zamawiających wysłana zostanie najwcześniej – jeśli dobrze pójdzie, pierwsi czytelnicy będą mogli delektować się lekturą jeszcze w tym tygodniu. Nie trzeba drżeć o przekład czy wartość merytoryczną – tą zajął się jeden z największych ekspertów od piłkarskiej taktyki w Polsce: Andrzej Gomołysek, założyciel portalu Taktycznie.net. Czy ktoś jeszcze ma wątpliwości, że to absolutny lutowy must-read? No właśnie, ja nie słyszę głosów zwątpienia. Premiera książki 17 lutego.

Wątpliwości nie powinni mieć również fani Liverpoolu przy kolejnej lutowej propozycji Wydawnictwa SQN. „Jurgen Klopp. Zapiski z mistrzowskiego sezonu” to oficjalna klubowa pozycja będąca pamiątką po pierwszym od lat zwycięskim sezonie. W pozycji, która ujrzy światło dzienne 24 lutego, kibice znajdą przed- i pomeczowe wypowiedzi szkoleniowca The Reds, komplet wyników, najsłynniejsze cytaty czy niepublikowane wcześniej zapiski. Całość liczy 280 stron, wydana jest w twardej oprawie, a kibice mogą stać się częścią książki. Jak? Wystarczy, że wejdą na specjalnie do tego przygotowaną stronę, zamówią publikację i wypełnią formularz. Uwaga, czasu zostało bardzo mało, bo zapisy kończą się 7 lutego. Jeśli ktoś chce więc zapisać się w historii LFC, musi nieco się pośpieszyć. Okładkowa cena przetłumaczonej przez Bartosza Sałbuta pozycji to 42,99 zł, a publikacja wydana została w serii SQN Originals. Znaczy to tylko tyle, że książka dostępna będzie wyłącznie na LaBotiga.pl i raczej nie ma co liczyć na zniżkę od ceny okładkowej. Warto więc pospieszyć się nieco i zamówić książkę już teraz, dostają w prezencie nie tylko zakładkę, ale i swoje nazwisko na IV okładce.