środa, 3 lutego 2021

Lutowe premiery (cz. 1)

Jeśli buty już podkute, to można ruszać na lutowy podbój księgarni. Nie tak od razu, bo pierwsza premiera dopiero w drugiej połowie miesiąca, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby książkowe nowości zapowiedzieć. Dziś o trzech z nich – takich, które już zostały oficjalnie zaprezentowane.

Na początek coś, na co czekali wszyscy fani dyskusji o wyższości systemu 4-3-3 nad system 4-4-2, analitycy piłkarscy, lubujący się w statystykach zawodników czy taktycznych posunięciach piłkarskich szkoleniowców. „Odwrócona piramida” Jonathana Wilsona to książka ze wszech miar kultowa. Prawdziwa biblia dla tych, którzy pasjonują się taktyką piłkarską i chcieliby poznać jej historię. Przed laty ta publikacja ukazała się już u nas w cyklu futbolowych pozycji „Polityki”, ale jej nakład dosyć szybko się wyczerpał (autor niniejszego bloga posiada jeden egzemplarz). Trzeba było czekać długie lata na kolejny wydanie, którego podjęło się Wydawnictwo SQN. W przypadku tej wersji całkiem uprawnione jest pisanie o nowym wydaniu, gdyż zupełnie nowa treść to mniej więcej 1/3 całej objętości „Odwróconej piramidy 2”. Opisywana materia, która dosyć szybko ulega ewolucji, została przez autora zaktualizowana i uzupełniona o nowe wątki. Całość zamyka się w aż 592 stronach, co zdecydowanie uzasadnia okładkową cenę 44,99 zł. Tym bardziej, że w przedsprzedaży na LaBotiga.pl książka jest dostępna już za niecałe 36 zł, a do zamawiających wysłana zostanie najwcześniej – jeśli dobrze pójdzie, pierwsi czytelnicy będą mogli delektować się lekturą jeszcze w tym tygodniu. Nie trzeba drżeć o przekład czy wartość merytoryczną – tą zajął się jeden z największych ekspertów od piłkarskiej taktyki w Polsce: Andrzej Gomołysek, założyciel portalu Taktycznie.net. Czy ktoś jeszcze ma wątpliwości, że to absolutny lutowy must-read? No właśnie, ja nie słyszę głosów zwątpienia. Premiera książki 17 lutego.

Wątpliwości nie powinni mieć również fani Liverpoolu przy kolejnej lutowej propozycji Wydawnictwa SQN. „Jurgen Klopp. Zapiski z mistrzowskiego sezonu” to oficjalna klubowa pozycja będąca pamiątką po pierwszym od lat zwycięskim sezonie. W pozycji, która ujrzy światło dzienne 24 lutego, kibice znajdą przed- i pomeczowe wypowiedzi szkoleniowca The Reds, komplet wyników, najsłynniejsze cytaty czy niepublikowane wcześniej zapiski. Całość liczy 280 stron, wydana jest w twardej oprawie, a kibice mogą stać się częścią książki. Jak? Wystarczy, że wejdą na specjalnie do tego przygotowaną stronę, zamówią publikację i wypełnią formularz. Uwaga, czasu zostało bardzo mało, bo zapisy kończą się 7 lutego. Jeśli ktoś chce więc zapisać się w historii LFC, musi nieco się pośpieszyć. Okładkowa cena przetłumaczonej przez Bartosza Sałbuta pozycji to 42,99 zł, a publikacja wydana została w serii SQN Originals. Znaczy to tylko tyle, że książka dostępna będzie wyłącznie na LaBotiga.pl i raczej nie ma co liczyć na zniżkę od ceny okładkowej. Warto więc pospieszyć się nieco i zamówić książkę już teraz, dostają w prezencie nie tylko zakładkę, ale i swoje nazwisko na IV okładce.

Tego samego 24 lutego do księgarni w całej Polsce trafi inna piłkarska pozycja. Będzie to pierwsza autobiografia piłkarki w Polsce, a mowa oczywiście o książce Megan Rapinoe „Jedno życie”. Wydaniem tej pozycji zajmie się Grupa Wydawnicza Relacja, słynąca do tej pory raczej z propozycji dla kobiet, a nie kibiców. Sądząc po opisie, książka będzie kierowana zarówno do pierwszej, jak i drugiej grupy: „Od dziecka Rapinoe zawsze robiła, co mogła, by bronić tego, co słuszne – nawet jeśli oznaczało to występowanie przeciwko innym. W swojej książce po raz pierwszy ujawnia, jak wygląda jej życie zarówno na boisku, jak i poza nim. Pokazuje czytelnikowi swoją osobistą drogę, pełną humoru, człowieczeństwa i radości i mówi do niego: Masz jedno życie. Co z nim zrobisz?”. Jeśli skusicie się na zakup wspomnień reprezentantki USA, musicie liczyć się z wydatkiem rzędu 44,90 zł. Przynajmniej taka cena widnieje na okładce, bo w przedsprzedaży można ją znaleźć już za niecałe 32 zł na LaBotiga.pl. Czy będzie ciekawie? Przekonamy się już niedługo. Cała książka liczy 248 stron, a jej tłumaczeniem zajęła się Ewa Pater-Podgórna. Trudno powiedzieć, czy zbieżność pierwszego nazwiska z byłym zawodnikiem Wisły Kraków Grzegorzem jest przypadkowa, ale jeśli nie, to można mieć nadzieję na dobre piłkarsko tłumaczenie. Przekonamy się o tym już niedługo!

2 komentarze:

  1. Ja wyrażam głos zwątpienia co do "Odwróconej piramidy";)

    Czytałem wersję, która wyszła w ramach "Kolekcji Piłkarskiej Złota Jedenastka". Dla mnie to było absolutnie nieczytalne. Taka nuda, że "Nad Niemnem" to przy tym książka akcji. Sam początek jeszcze jako taki, ale im dalej tym nudniej. Ja nie jestem trenerem ani osobą, która lubi słuchać o taktyce. Dla mnie w sporcie liczą się emocje a nie czytanie o podaniach diagonalnych. Trenerzy lub osoby lubiące analizować taktykę piłkarską będą pewnie zadowoleni ale z pewnością nie jest to książka dla kibiców. Bardziej dla dziennikarzy piłkarskich, którzy będą chcieli błysnąć w rozmowie z trenerem;)

    Zainteresowany jestem bardzo książką "Jedno życie". Lubię oglądać kobiecą piłkę znacznie bardziej niż męską, bo nie jest jeszcze tak bardzo skażona oszustwem zarówno na boisku jak i poza nim. Każdy kibic kobiecego futbolu kojarzy dobrze nazwisko Rapinoe, jej gole oraz twardość na boisku. Chętnie przeczytam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kilka słów na temat bardzo dobrej książki Emmy Brockes i Megan Rapinoe - "Jedno życie".
    Sporadycznie sięgam po książki piłkarskie ale Megan jest tak intrygującą postacią, że postanowiłem przeczytać i się nie zawiodłem:) Obie Panie bardzo ciekawie połączyły życie prywatne Megan z karierą sportową i przedstawiły to w bardzo zjadliwiej formie:)
    Jeśli chodzi o treść to jest to gratka dla kibiców piłki nożnej. Nawet tych płci męskiej, bo kto interesujący się sportem nie zna takich nazwisk jak Mia Hamm, Abby Wambach, Kristine Lilly, Carli Lloyd, Hope Solo, Alex Morgan czy właśnie Megan Rapinoe. Nawet najwięksi polscy ignoranci kobiecej piłki kojarzą te nazwiska.
    Dość dobrze wyważone jest życie prywatne, kariera oraz jest działalność społeczna w sprawie kobiet. Przyznaję że jest tam sporo lesbijskich wątków ale nie przysłaniają one książki co niektórzy sugerowali w swoich recenzjach. Z pewnością nie jest to książka "babska" o kosmetykach, ciuchach, makijażu i innych rzeczach o których nie mam pojęcia. To dobra sportowa autobiografia zawodniczki, która niestety zbliża się do zakończenia kariery.
    W polskim wydaniu duży minus za tłumaczenie. Każdy kto zna terminologię piłkarską będzie wyrywał sobie włosy z głowy czytając wypociny Pani Ewy Pater-Podgórnej. Wg mnie zepsuła dobrą książkę. Czemu tłumaczeniem takich książek zajmują się sportowi laicy? Pamiętam jak czytałem biografię Michaela Schumachera i to jak przewracałem oczami dowiadując się, że startował w rajach Monako czy Węgier. U Pani Pater-Podgórnej może aż tak tragicznie nie jest ale niestety oczy momentami krwawią. Nad tym wydawnictwo musi jeszcze popracować.

    OdpowiedzUsuń