piątek, 25 października 2013

17. Targi Książki w Krakowie (fotorelacja)

Od wczoraj trwają w Krakowie 17. Targi Książki. Wybierając się do hali na ulicy Centralnej, natrafić można na stoiska większości polskich wydawnictw. Targi książki to dobre miejsce do tego, żeby kupić nowe pozycje w atrakcyjnej cenie, spotkać się z autorami czy po prostu porozmawiać o wszelkiego rodzaju publikacjach, także sportowych. Tych w tym roku znaleźć można było szczególnie dużo, dlatego zapraszam do obejrzenia fotorelacji z tego wydarzenia.


Choć hala targów z zewnątrz nie prezentuje się szczególnie interesująco, o tym, że dzieje się w niej coś wyjątkowego, świadczą duże korki w pobliżu ulicy Centralnej oraz kłębiący się przed wejściem i w jego okolicach ludzie. Zainteresowanie targami jest spore, o czym jednak tak naprawdę można się przekonać, zaglądając do środka.



Jednym z wydawnictw, które ulokowało się niedaleko wejścia, jest krakowskie Sine Qua Non. Sporych rozmiarów stanowisko SQN przyciąga dużą liczbę odwiedzających, jak widać w różnym wieku, którzy przeglądają pozycje o muzyce i, co najważniejsze, o sporcie.


W tych drugich książkach kibice mogą wręcz przebierać. Nic jednak dziwnego - Sine Qua Non to zdecydowany lider, jeśli chodzi o liczbę publikacji sportowych w Polsce. Na targach nabyć można już dwie biografie, które do księgarni w całym kraju trafią dopiero w listopadzie. Przedpremierowo można zakupić książki o Zinedinie Zidanie i Carlesie Puyolu.


Moją uwagę szczególnie przykuły jednak pozycje o Cristiano Ronaldo i Messim. Nie tylko dlatego, że jutro obaj piłkarze będą mieli okazję po raz kolejny bezpośrednio rywalizować w Gran Derbi. Przede wszystkim zdziwiłem się nowymi okładkami obu książek. Okazuje się, że to drugie, uzupełnione wydanie tych biografii, które na targi trafiło prost z drukarni.


Idąc nieco dalej, natrafić można na stoisko Wydawnictwa Agora SA. Nie trzeba długo szukać, żeby znaleźć na półkach najnowszą sportową książkę Agory. Pozycja "Nie mówicie mi, jak mam żyć" Władysława Kozakiewicza i Michała Pola zajmuje zaszczytne miejsce na górze jednej z półek. Cena promocyjna - 30 zł. Zamawiając w księgarni pozycję, która swoją premierę miała w dniu wczorajszym, trzeba liczyć się z wydatkiem blisko 10 zł większym.


Swoje stoisko na krakowskich targach ma też Dom Wydawniczy Rebis. Jedna ze sztandarowych pozycji poznańskiego wydawnictwa widoczna jest na zdjęciu. Na półkach nie mogło zabraknąć głośnej premiery ostatnich miesięcy. "Straszliwe sam. Mój dziennik" Raymonda Domenecha znalazł się w dobrze eksponowanym miejscu.


Stoisko A34 to Grupa Wydawnicza Foksal, w skład której wchodzi m.in. Buchmann. To wydawnictwo w ostatnim czasie wydaje sporo książek o sporcie. Na targach nie mogło zabraknąć najważniejszych z nich:


W sąsiedztwie dinozaurów znaleźć można chociażby wspomnienia Andrzeja Iwana, powieść "Gracz" Przemysława Rudzkiego, a także tomy serii "Giganci futbolu". Dziwi jednak, że bardzo dobrze przyjęta książka dziennikarza "Przeglądu Sportowego" nie znalazła się w lepiej widocznym miejscu.


W sąsiedztwie Buchmanna znalazło się miejsce dla Firmy Księgarskiej Olesiejuk, która jest dystrybutorem książek Wydawnictwa Bukowy Las. Na półce z logiem tej firmy znajdziemy cały rząd pozycji poświęconych najlepszym tenisistom świata.


Zgodnie z zapowiedziami, na krakowskich targach do nabycia jest premierowo pozycja "Muhammad Ali. Moje życie, moja walka". Książka Thomasa Hausera wydana przez Wydawnictwo Veni Vidi Vici to pokaźne dzieło, liczące ponad 600 stron, które na półce prezentuje się naprawdę imponująco!


Tym, którzy jeszcze nie mieli okazji zapoznać się z biografią Eddy'ego Merckx'a, o jej polskim wydaniu przypomina duży plakat. Będąc na targach na pewno warto zaopatrzyć się przy okazji w jedną z najlepszych biografii tego roku.


A to już Michał Alenowicz - założyciel Wydawnictwa Wiatr od Morza, który z dumą prezentuje najnowsze "dziecko" - "Futbol w cieniu Holokaustu" Simona Kupera. Na targach można chociażby spotkać właścicieli wydawnictw i uciąć sobie z nimi dłuższą lub krótszą rozmowę, co jest niewątpliwą zaletą takich właśnie wydarzeń.


Idąc nieco dalej, napotkać można stoisko Wydawnictwa Avalon. Wśród wielu książek na półkach znajduje się sportowa perełka. "Sport wyczynowy w polityce państwa 1944-1989" Artura Paski, to coś dla tych, którzy interesują się historią sportu i polityką.


To już stoisko Grupa Wydawniczej Znak. Na półkach próżno jednak szukać autobiografii Michaela Phelps'a, która ukazała się na rynku blisko rok temu. Czyżby sprzedała się aż tak dobrze, że brak już jej egzemplarzy?


Edycja Świętego Pawła pozornie ze sportem nie ma nic wspólnego. Tylko pozornie. Wytrawne oko kibica bez problemu wypatrzy książkę poświęconą Trenerowi Tysiąclecia - Kazimierzowi Górskiemu. Dla nieco mniej spostrzegawczych podpowiedź - znajduje się ona tuż pod napisem "Super okazja". Pozycję "Los tak chciał", czyli niepublikowany wcześniej wywiad z byłym selekcjonerem nabyć można w atrakcyjnej cenie 5,90 zł.


Pozycji o sporcie nie zabrakło też na stoisku Wydawnictwa G+J. Kto znajdzie na zdjęciu cztery książki poświęcone polskim sportowcom? Dla ułatwienia dodam: dwa razy Krzysztof Hołowczyc, Mariusz Czerkawski i Robert Lewandowski. Tak, tak - drugi rząd od góry na półce z prawej strony.


Gdyby nie przełożona premiera książki o Jerzym Kuleju, być może dwoma pozycjami sportowymi na targach mogłoby się pochwalić Wydawnictwo Marginesy. A tak "Deyna" Stefana Szczepłka stoi samotnie na półce obok publikacji o zupełnie innej tematyce.


Sporym zainteresowaniem cieszyły się też książki Wydawnictwa Czarnego. Czy wszyscy ludzie w kolejce mają zamiar nabyć "Futbol jest okrutny" Michała Okońskiego? Trudno jednoznacznie stwierdzić. Być może przyszli dowiedzieć się, o czym będzie kolejna pozycja dziennikarza "Tygodnika Powszechnego" - "Futbol jest inteligentny". Żeby zdobyć takie informacje, wystarczyło jednak odwiedzić tego bloga i przeczytać wywiad z autorem.


Na nową książkę Okońskiego przyjdzie jeszcze poczekać, więc na razie kibice muszą zadowolić się literackim debiutem tego autora. Na targach pozycja "Futbol jest okrutny" do nabycia w promocyjnej cenie 28 zł.

To już koniec relacji z drugiego dnia 17. Targów Książki. Nic jednak straconego dla tych, którzy żałują, że nie mogli odwiedzić hali na ulicy Centralnej. Targi potrwają jeszcze dwa dni, podczas których sporo będzie się działo. Fani sportu powinni szczególną uwagę zwrócić na trzy spotkania autorskie, które odbędą się w dniu jutrzejszym (25 października). Na stoisku Sine Qua Non spotkania z Adamem Wójcikiem i Marcinem Prusem, a na stoisku Wydawnictwa Czarnego książki podpisywał będzie Michał Okoński.

6 komentarzy:

  1. Zazdroszczę. Ja niestety do Krakowa mam za daleko... Czekam może będą gdzieś bliżej.

    Dobrze, że wyjaśniałeś sprawę z okładkami Ronaldo i Messiego, bo już miałem pisać do Ciebie w tej sprawie, jak tylko zobaczyłem zdjęcie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto wybrać się na takie targi. Na pewno, jeśli będą gdzieś bliżej, powinieneś się przejść. ;)

      Usuń
  2. Dobra dziennikarska robota, gratuluję Panie Piotrze:)
    JA

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna relacja, zazdroszczę pobytu na targach, niestety z Poznania mam do Krakowa strasznie daleko i nie udało się wyrwać na te kilka dni :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Ja byłem w tym roku pierwszy raz i muszę przyznać, że byłem pod wrażeniem. Za rok ma być większa hala, więc nie powinno być takiego ścisku. O ile w piątek, kiedy robione były zdjęcia, ludzi było dużo, ale nie bardzo dużo, o tyle w sobotę ciężko było się poruszać. Ale liczba spotkań autorskich na pewno jak najbardziej na plus. Jeśli będą gdzieś bliżej takie targi - polecam, warto się wybrać.

      Usuń