Trochę mnie nie było, ale też w minionych kilkudziesięciu dniach na
rynku książek sportowych nie działo się zbyt wiele. Gorączka Euro 2016 opadła i
w lipcu wydawnictwa brały głęboki oddech. Sierpień udowadnia, że był to całkiem
spory haust, bo w pierwszej części tego miesiąca do księgarni trafi kilka
ciekawych tytułów. Jakich? Już spieszę z wyjaśnieniem.
Zaczynamy dziś, czyli 3 sierpnia,
kiedy to do księgarni trafiają dwie pozycje Wydawnictwa SQN. Pierwsza z nich to
coś dla fanów piłki nożnej w rodzimym wykonaniu. „Cracovia znaczy Kraków.
Historia w Pasy” to publikacja napisana przez Tomasza Gawędzkiego, byłego
rzecznika zespołu grającego przy Kałuży. Jej premiera w tym momencie nie jest
przypadkowa – wszak krakowski klub w tym roku obchodzi 110-lecie istnienia!
Wprawdzie fani Cracovii rocznicę świętowali w czerwcu, ale zrozumiałym jest, że
okres mistrzostw Europy nie był zbyt fortunny na premierę takiej pozycji.
Początek nowego sezonu Ekstraklasy wydaje się terminem dużo bardziej trafionym,
nawet pomimo szybkiego odpadnięcia Pasów z europejskich pucharów. Dla każdego „pasiastego”
kibica powinna być to lektura obowiązkowa, choć akurat sympatycy tego zespołu
na brak publikacji o swoim klubie narzekać nie mogą. Największym problemem jest
jedynie brak większych sukcesów w ostatnich latach, co idealnie unaocznia
okładka książki Gawędzkiego. Widzimy na niej Józefa Kałużę, absolutną legendą
nie tylko Cracovii, ale i całego naszego futbolu, a obok mamy Bartosza
Kapustkę. Umieszczenie tam zawodnika, który w barwach Pasów rozegrał zaledwie
jeden sezon może się wydawać zdumiewające, ale po głębszym zastanowieniu
dochodzimy do wniosku, że innych kandydatów brak. Gdyby spytać kibiców spoza
Krakowa o piłkarza-symbol Pasów w ostatnich latach, spora ich część miałaby
problem ze wskazaniem kogokolwiek. Widnieje sobie więc ten Kapustka na okładce,
stając się wyrazem tego, że publikacja łączy to, co dawne, z nowym.
Czytamy o tym także w opisie
książki: „Od przedwojennych tytułów mistrzowskich, przez chude lata, po
najlepszy od lat sezon w Ekstraklasie. Od czasów dominacji na boiskach w całej
Polsce, przez tułaczkę po niższych ligach, po niosącą nadzieję erę Comarchu. Od
Józefa Kałuży po Bartosza Kapustkę”. Nieco dalej dowiadujemy się, w jaki sposób
ta pozycja została skonstruowana: „to historia ludzi oddanych klubowi:
piłkarzy, kibiców, działaczy. Od fana dla fanów”, a jeszcze wcześniej
przekonujemy się, że zawiera całkiem sporo ciekawostek: „Mistrzostwo Polski
wywalczone przy aplauzie lwowskiej publiczności. »Maradona z Podgórza«, który
stał się symbolem klubu. Remis ze słynną FC Barceloną, bójka z kibicami Wisły
pod oknem siedziby SS i Józef Piłsudski zakochany w sporcie po wizycie na jej
meczu”. Przeciętnemu fanowi naszego futbolu może się wydawać, że Cracovia swoją
postawą w ostatnich sezonach nie zasłużyła, by znów opisywać jej dzieje, ale przecież
to kawał historii polskiej piłki. Zamierzchłej, to fakt, ale jednak wystarczająco
bogatej, by zapełnić blisko 450 stron, bo tyle spłodził autor. Jego praca
wyceniona została na okładkowe 39,90 zł, a że do lektury zachęcają sami Maciej
Maleńczuk i Jerzy Pilch, pozostaje wierzyć, że będzie to udana opowieść. Ja
wierzyć już nie muszę, bo lekturę mam za sobą i wiem, że warto. Nie znajdziecie
tam statystyk, ale za to żywą historię z mnóstwem anegdot i niesamowitych
opowieści. Wywiady z Maciejem Madeją (legendarny kierownik Cracovii) i córką
Józefa Kałuży (nowe fakty na temat jej ojca!) są wisienką na tym całkiem
smacznym i lekkostrawnym torcie.
Zupełnie nie wiem natomiast, jak
traktować kolejną z pozycji Wydawnictwa SQN z datą premiery 3 sierpnia: Ronda
Rousey „Moja walka/twoja walka”. Z jednej strony to pełnoprawna książka
sportowa, bo w końcu za taką należy uznać biografię gwiazdy kobiecego MMA, ale
z drugiej jest to pozycja na wskroś kobieca. Wynika to z opisu, w którym
czytamy: „to napisana z typowym dla Rousey urokiem i dowcipem opowieść o
uporze, przezwyciężaniu własnych słabości, a także kulisach UFC. Ronda Rousey,
fighterka w życiu i oktagonie, dzieli się z czytelnikami wiedzą o tym, jak
czerpać satysfakcję z poświęceń, wykorzystywać własne ograniczenia i być
najlepszym nawet podczas najgorszego dnia”. Powyższe zdania wskazują na to, że
książka może też przypaść do gustu kobietom, które niespecjalnie interesują się
sportem (a już zwłaszcza tak brutalnym jak MMA). Wymienione tutaj „kulisy UFC”
powinny z kolei zainteresować fanów sportów walki – w końcu Amerykanka do
niedawna była w wadze koguciej niepokonana i dopiero starcie z Holly Holm w
listopadzie ubiegłego roku brutalnie sprowadziło ją na ziemię.
Książka w Stanach Zjednoczonych zebrała
fantastyczne recenzje (na Amazon.com średnia ocen 4,8/5 przy niemalże tysiącu
oceniających!). Ciekaw jestem, jak będzie w Polsce? MMA jest zdecydowanie na
fali wznoszącej, ale czy to już ten etap, w którym książki o jej gwiazdach
stają się bestsellerami? Wiadomo, że zainteresowanie kobiecą odmianą tej
dyscypliny nigdy nie będzie tak wielkie jak rywalizacją mężczyzn, ale w końcu dla
fanów MMA taka premiera musi być nie lada gratką. W końcu to pierwsza
publikacja właśnie dla nich. Za wspomnienia Rondy liczące 320 stron wydawca
liczy sobie na okładce 39,90 zł. Warto dodać, że współautorką książki jest Maria
Burns Ortiz, czyli dziennikarska publikująca m.in. w ESPN.com, Fox News Latino
i Associated Press, a prywatnie… siostra Rousey! Były dotychczas różne rodzinne duety autorskie (ojciec z synem – patrz Marek i Łukasz Cegliński, bracia Brownlee), ale dwóch sióstr chyba jeszcze nie mieliśmy. Chyba że się mylę?
Nie mylę się natomiast zupełnie,
jeśli chodzi o kolejną sierpniową premierę – wiem na pewno, że do księgarni
trafi 4 sierpnia, czyli w zasadzie... już! Jej tytuł powinien od razu
zasugerować Wam autora: „Panie.. kończ Pan ten mecz”. No dobra, poprawność
polityczna sprawiła, że gdzieś zawieruszył się słynny „Turek”, ale i tak nikt
nie powinien mieć wątpliwości, że chodzi tutaj o znanego komentatora radiowego,
Tomasza Zimocha. Odejście z Polskiego Radia po słynnym wywiadzie, którego
dziennikarz udzielił jakiś czas temu, wydaje się mieć bezpośredni wpływ na
powstanie tej książki. Potwierdza to opis, w którym czytamy: „Zimoch, wyrzucony
kilka tygodni temu z pracy w radiu publicznym za udzielenie wywiadu jednej z
gazet, nie stroni od opisu okoliczności zwolnienia. Mówi prosto z mostu,
nazywając po imieniu obłudę i hipokryzję polityków, a także części środowiska
dziennikarskiego”. Będzie więc ostro i jestem bardzo ciekaw, ile personalnych
wycieczek znajdzie się w publikacji. Czy będzie tam coś, co wstrząśnie polskim
środowiskiem sportowym i politycznym? Przypomnę tylko, że najbardziej szczerze
wypadają biografie pisane przez ludzi, którzy nie mają wiele do stracenia…
W książce Tomasz Zimocha nie
zabraknie jednak wątków sportowych. W zapowiedzi możemy przeczytać: „Tomasz
Zimoch, wybitny komentator sportowy - radiowy i telewizyjny - opowiada o
kulisach swojej pracy. Anegdotom o znanych sportowcach, dziennikarzach,
politykach, towarzyszą nigdy nieopowiadane historie z igrzysk olimpijskich,
mistrzostw Europy i mistrzostw świata w piłce nożnej”. Kulisy to coś, na co
kibice czekają chyba najbardziej i mam nadzieję, że pod tym względem publikacja
nie rozczaruje. Na jej wydanie zdecydowało się Wydawnictwo Fabuła Fraza, nieporuszające
do tej pory tematów sportowych (mające za to na koncie książki m.in. o Lechu
Wałęsie i Pawle Kukizie). Okładkowa cena liczącej 288 stron pozycji nie jest
zbyt wysoka: to 29,90 zł. Na zakończenie warto dodać, że książka będzie miała
formę wywiadu-rzeki, który przeprowadza Anna Bogusz. W ostatnim czasie to
bardzo popularny sposób opowiadania, na który zdecydowali się chociażby Włodzimierz
Lubański czy Andrzej Szarmach. Jak widać, nie są w tym odosobnieni.
I to na tyle, jeśli chodzi o
pierwszą część miesiąca. Mało? Już teraz wiadomo, że pod koniec sierpnia ukażą
się kolejne pozycji sportowe: biografia Allena Iversona napisana przez Kenta Babba, książka o „Złotej
dekadzie Barçy” Leszka Orłowskiego czy książka znanego youtubera bawiącego się
piłką, Krzysztofa Golonki. Ale na szerszy opis tych tytułów przyjdzie czas w
kolejnym wpisie. Do usłyszenia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz