Jakiś czas nie zamieszczałem wpisów, więc pora nadrobić zaległości. Tym bardziej, że sporo się dzieje. Gorączka Euro dała się we znaki również wydawnictwom, stąd też od jakiegoś czasu na rynku pojawia się sporo pozycji związanych z piłką nożną.
Książki sportowe pojawiły się nawet w... Biedronce! Tutaj pozytywne zaskoczenie - nie były to książki dla dzieci przedstawiające podstawowe informacje o futbolu, ale biografie i autobiografie znanych piłkarzy wydane przez Sine Qua Non. Atrakcyjna była zwłaszcza cena - 24,99 zł za egzemplarz, podczas gdy cena w księgarniach oscyluje ok. 40 zł. Widać także w kwestii książek Biedronka chce kojarzyć się z najniższymi cenami. Miło, bo sam zaopatrzyłem się w trzy pozycje - autobiografie Zlatana Ibrahimovićia, Wayna Rooney'a oraz Ryana Giggsa. Książek było więcej, m.in. historie najlepszych obecnie piłkarzy świata - Lionela Messiego i Cristiano Ronaldo czy innych zawodników Barcelony - Andresa Iniesty i Xaviego.
Nie gustuję jednak w biografiach, wolę wspomnienia pochodzące z pierwszej ręki, a tak nie było w przypadku dwóch pierwszych wymienionych powyżej pozycji. Szkoda tylko, że brakuje czasu na sięgnięcie po zakupione lektury, bo jestem ciekaw zwłaszcza wspomnień Ibry. Nie należy on do postaci tuzinkowych, stąd też jego autobiografia powinna być ciekawa. Jak tylko znajdę chwilę, z pewnością po nią sięgnę.
Najpierw muszę jednak skończyć "Sport w służbie polityki. Wyścig Pokoju 1948-1989" autorstwa Jakuba Ferenca. Książka bardzo ciekawa, opisujące aspekty łączące sport i politykę, a takzę ukazująca wyścig jako narzędzie propagandy komunistycznych władz. Utknąłem jednak w połowie i nie potrafię znaleźć chwili na dokończenie. Nawet podczas Świąt się nie udało... A czeka na mnie jeszcze kilka innych książek o sporcie i polityce, w które zaopatrzyłem się niedawno w Sendsporcie.
Zwłaszcza "Działania MSW wokół olimpijskich zmagań Moskwa '80" pióra Artura Cegiełki zapowiadają się atrakcyjnie. Przeczytałem jeden rozdział, w którym Bohdan Tomaszewski tłumaczy środki, jakimi posługiwała się wobec niego SB i muszę przyznać, że dziennikarz w czasach PRL-u, nawet ten sportowy, nie miał łatwego życia... Po tę i inne pozycje z pewnością sięgnę, ale może już po Mistrzostwach Europy w Polsce na Ukrainie, które zbliżają się wielkimi krokami. Za dwa miesiące będziemy już przecież wiedzieli, czy Polska rozpoczęła turniej jak zawsze, czy jednak udało się osiągnąć korzystny wynik w meczu otwarcia z Grekami.
Czekając z niecierpliwością na turniej, warto zapoznać się z historią Mistrzostw Europy w piłce nożnej. Najlepiej uczynić to z książką "EURO dla orłów". Wydawnictwo GiA wydało właśnie 40. tom z serii Encyklopedii Piłkarskiej Fuji, który poświęcony został zmaganiom o tytuł mistrza Europy. Jak zwykle, czytelnik może spodziewać się rzetelnych i skrupulatnie opracowanych danych, statystyk czy zestawień. Książka to jednak nie tylko suche liczby, ale także historia turnieju pisana przez zespół pod redakcją Andrzeja Gowarzewskiego. Ukazanie się tego tomu zmobilizowało mnie do uzupełnienia kolekcji tomów z serii Encyklopedia Piłkarska i Kolekcja Klubów. W wydawnictwie GiA udało mi się zaopatrzyć w brakujące 5 pozycji, jednak nakład tomu 37. został już wyczerpany. Niezbyt odpowiadała mi taka "dziura" w kolekcji, więc postanowiłem poszukać "Rocznika 2009-2010" z Arturem Borucem na okładce. Tym razem jednak książka okazała się niedostępna na aukcjach i kiedy traciłem już właściwie nadzieję na jej zakup, przypomniałem sobie o księgarni na rynku w Tarnowskich Górach, gdzie za witryną pojawiały się zawsze kolejne tomy encyklopedii. Moja intuicja mnie nie zawiodła, udało się zaopatrzyć w ostatni egzemplarz tomu 37. i to w bardzo dobrej cenie - 45 zł. Mogę więc znowu pochwalić się kompletną kolekcją jedynego takiego w Polsce wydawnictwa o sporcie! Cała kolekcja po tych zakupach powiększyła się o 19 pozycji, więc uzupełniłem spis książek na mojej stronie internetowej:
Możecie na niej znaleźć opisy, zdjęcia okładek, a także podstawowe informacje na temat 271 pozycji o sporcie, które są w moim posiadaniu. Strona nie jest może zbyt zaawansowana technicznie, ale widzę sens jej istnienia, gdyż kilka razy spotykałem się z odzewem.
Zapraszam więc na stronę, a na zakończenie o pierwszym "sukcesie" bloga. Informacja o wywiadzie z Sebastianem Bergielem (wpis poniżej) pojawiła się na portalu historia-odry.opole.pl. Możecie ją przeczytać pod poniższym linkiem:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz