Pierwsza z książek drugiej części tego miesiąca to propozycja dla fanów boksu i historii sportu. „Pięści anioła. Walka o złoto Zbigniewa Pietrzykowskiego” to najnowsza książka Leszka Błażyńskiego, która ujrzy światło dzienne 17 czerwca. Jak poinformował niedawno na Twitterze autor, będzie to jego pożegnanie z firmą Ringier Axel Springer, bo dziennikarz zakończył współpracę z „Przeglądem Sportowym”. Ciekawe, jak to pożegnanie wypadnie, bo Leszek Błażyński jest autorem kilku książek: „Wojciech Fortuna. Skok do piekła”, „W kowbojskich kapeluszach”, „Niebiesko-czerwona historia” czy ostatnio „Jaśko ze Lwowa”. Na pewno ma więc doświadczenie, ale stoi przed całkiem trudnym zadaniem – Zbigniew Pietrzykowski jest znany przeciętnemu czytelnikowi głównie z walki z Muhammadem Alim w olimpijskim finale, które to wydarzenie zdefiniowało karierę pięściarza. Oby autorowi udało się wyjść poza ten schemat i opisać nieco szerzej również te mniej znane wątki życia sportowca. Na pewno jest idealnym kandydatem – wszak jego ojciec to medalista olimpijski w boksie. O tym, jak tym razem spisał się Błażyński, przekonamy się już niedługo. Jego książka liczy 296 stron, a jej okładkowa cena to 34,99 zł. W przedsprzedaży na LaBotiga.pl biografię Pietrzykowskiego można jednak znaleźć już za niespełna 23 zł.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą od palanta od olimpiady. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą od palanta od olimpiady. Pokaż wszystkie posty
wtorek, 16 czerwca 2020
Czerwcowe premiery książek sportowych (cz. 2)
Ten miesiąc zaczął się
naprawdę dobrze – cztery mocne premiery, o których pisałem przed dwoma tygodniami. Zapowiadałem mocną drugą część czerwca i to faktycznie się ziściło,
dlatego dziś o kolejnych pozycjach sportowych, które ujrzą światło dzienne w najbliższych dniach.
poniedziałek, 16 grudnia 2013
Pierwsze biografie polskich mistrzów
Janusz Kusociński - najprawdopodobniej pierwszy polski sportowiec, który wydał wspomnienia. Miało to miejsce w 1933 roku. Fot. Ilustrowany Kurier Codzienny, 1932 |
Wybierając się dziś do księgarni, na półkach można znaleźć mnóstwo
wspomnień sportowców. Nie tylko polskich, ale też zagranicznych, nie tylko tych
najlepszych, ale też całkiem przeciętnych. Czasy, w których wydanie biografii
zarezerwowane było wyłącznie dla wielkich mistrzów, dawno minęły.
Pierwsi polscy sportowcy, którzy
zdecydowali się sięgnąć po pióro, w sporcie osiągnęli coś wyjątkowego.
Zazwyczaj nie wystarczał nawet jeden sukces. Aby wydać książkę, trzeba było mieć
status ikony, być ulubieńcem tłumów, kimś, kogo wszyscy podziwiali. Klasa
sportowa była wtedy podstawowym filtrem,
choć oczywiście nie każdy wielki mistrz znad Wisły zdecydował się na napisanie
biografii. Ci, którzy przed kilkudziesięcioma laty wydali jednak książkę,
zaliczali się do światowej czołówki w swoich dyscyplinach. Nikt nie podważał
ich prawa do podzielenia się z czytelnikami tym, co przeżyli.
Subskrybuj:
Posty (Atom)