niedziela, 13 listopada 2016

Prawdziwa historia Cristiano Ronaldo

Jeśli kiedykolwiek chcieliście poznać obiektywną prawdę o życiu i karierze Cristiano Ronaldo, powinniście sięgnąć po tę książkę. Jeśli w futbolu interesuje was coś więcej niż tylko boiskowe wydarzenia, to zdecydowanie lektura dla was. „Cristiano Ronaldo. Biografia” cenionego Guillema Balagué jest kompleksowa, dogłębna, zaskakująca, a przy tym dynamiczna i wciągająca. Nic dziwnego, że w Wielkiej Brytanii została okrzynięta Piłkarską Książką Roku.

Dotychczas ukazało się w Polsce kilka biografii Portugalczyka. Przeczytałem „CR7. Maszyna” – była całkiem niezła, ale skupiała się głównie na osiągnięciach piłkarza. Zapoznałem się z fragmentami „Obsesji doskonałości” – nieźle, ale jednak za dużo opisów meczów i boiskowych wydarzeń, które fani futbolu świetnie znali. Na tle tych książek „Cristiano Ronaldo. Biografia” zdecydowanie się wyróżnia. Już samo nazwisko autora powinno stanowić magnes – Guillem Balagué jest cenionym dziennikarzem oraz autorem książek m.in. o Leo Messim (pierwsza autoryzowana biografia Argentyńczyka „Messi. Biografia”) i Pepie Guardioli („Guardiola. Sztuka zwyciężania”). Ma ogromną wiedzę, ma dobre kontakty i cenne informacje z pierwszej ręki, ma wreszcie komfort pracy – przy przedstawianiu postaci CR7 wybrał się na Maderę, do Manchesteru czy Madrytu i tam rozmawiał z przeróżnymi ludźmi. Nie każdy biograf może pozwolić sobie na taki komfort, a wiadomo, jak zazwyczaj wypadają książki o piłkarzach pisane „zza biurka” – brak w nich reporterskiego zacięcia, a większość informacji jest wtórna. U Balagué jest inaczej, dzięki czemu jego najnowsze dzieło czyta się znakomicie i dostarcza ono cennych informacji oraz spostrzeżeń na temat jednego z najlepszych piłkarzy w historii futbolu.

Nieautoryzowana biografia
Autor opowieść o Cristiano Ronaldo rozpoczyna od prologu – opisuje w nim, jak to się stało, że książka nie ma charakteru autoryzowanej biografii. Wszystko przez fragment książki Balagué o… Messim! Otóż biograf dwóch najlepszych obecnie piłkarzy świata w publikacji o Argentyńczyku przytoczył opowieść jednego z piłkarzy Realu Madryt, z której wynikało, że CR7 nazwał kiedyś swojego konkurenta „sukinsynem”. Ten właśnie fragment wywołał prawdziwą burzę na Twitterze, na co zareagował sam Cristiano Ronaldo, zaprzeczając tym rewelacjom i zapowiadając pozwanie autora. Mimo że wcześniej Balagué prowadził z Jorge Mendesem, agentem Portugalczyka, rozmowy na temat współpracy piłkarza przy powstawaniu nowej książki, sytuacja zamknęła tę dyskusję. Dlaczego jest to tak ważne w kontekście tej pozycji? Otóż w tym tkwi połowa jej sukcesu, czego zresztą nie ukrywa dziennikarz. Doskonale pamiętamy, jak wyglądał film o CR7, który wyszedł z jego „stajni” – przedstawiał zawodnika jako człowieka bez wad, niemal jak boga. Balagué zdawał sobie sprawę, że jeśli zgodzi się na współpracę, ze strony piłkarza i jego agenta będą naciski, by przedstawić Portugalczyka wyłącznie w pozytywnym świetle. A takiej biografii nie można by nazwać rzetelną i obiektywną.

Po całym zamieszaniu z fragmentem książki o Messim, autorowi, który pisał właśnie o Cristiano Ronaldo, kamień spadł z serca. Mógł skupić się na dalszych pracach, bez świadomości, że będzie poddawany jakimkolwiek naciskom. Fakt, że pozycja o CR7 nie jest autoryzowana, stał się jej błogosławieństwem. Oto bowiem mamy wyjątkową okazję poznać prawdziwą historię Portugalczyka, obalającą mity na jego temat i przedstawiającą jego różne oblicza. Balagué udało się zachować odpowiedni balans – nie jest PR-owym piewcą, który wychwalałby głównego bohatera pod niebiosa i próbował udowodnić jego wyższość nad pozostałymi zawodnikami, nie jest też krytykantem, wytykającym CR7 błędy i ukazujący go wyłącznie w złym świetle. Za pomocą krótkich historyjek, anegdot i opowieści, Balagué brnie przez kolejne szczeble życia i kariery Ronaldo, bardzo często samemu czytelnikowi pozostawiając ocenę jego zachowań. Dzięki temu po skończeniu liczącej ponad 460 stron lektury, każdy może wyrobić sobie własne zdanie na temat Portugalczyka – książka na szczęście nie podtrzymuje mitu Ronaldo-boga, ale też nie sprowadza go do poziomu zwykłego grajka. Pokazuje natomiast, jak przeszłość i doświadczenia mające tam swoje źródło, kształtowały zawodnika przez lata i jak wpłynęły na to, jak postrzegany jest obecnie.

FC Barcelona oferowała 105 milionów
Tym, co wyróżnia tę książkę na tle innych piłkarskich biografii, jest fakt, że autor łączy w niej futbol z psychologią. Czytelnik znajdzie w książce mnóstwo ciekawych informacji stricte sportowych. Najlepsze z nich? Z pewnością kulisy transferu do Realu Madryt. Tutaj zakulisowych wątków jest mnóstwo: umowa przedwstępna podpisana przez piłkarza rok przed faktycznym dołączeniem do Królewskich (którą Balagué widział na własne oczy, zastanawiając się, czy jest to praktyka legalna), negocjacje Manchesteru z Realem, które omal nie doprowadziły do sprzedania piłkarza FC Barcelonie (która oferowała Czerwonym Diabłom 105 milionów euro i na która to opcję naciskał Sir Alex Ferguson), rola transferu w politycznej walce o stołek w klubie z Santiago Bernabeu. Autor wprowadza czytelnika w fascynujący świat kulis wielkiej piłki, zdradzając również chociażby to, że początki Cristiano Ronaldo w Manchesterze nie były najłatwiejsze: inni piłkarze traktowali go oschle, często faulowali na treningach, chcąc pokazać krnąbrnemu młodzieńcowi miejsce w szeregu. Opis lat spędzonych w klubie z Old Trafford zajął pokaźną część książki, co powinno zainteresować wszystkich fanów United. Balagué opisuje ewolucję CR7 w tym klubie, przytacza wypowiedzi pracowników, którzy opowiadają o morderczej pracy zawodnika, którą ten wykonywał, deklarując, że chce się stać najlepszych piłkarzem na świecie. Koniec końców dopiął swego, zdobywając Złotą Piłkę, ale też rewolucjonizując Manchester United, jak zauważa w książce Balagué.

Ale nie tylko kibice angielskiej piłki znajdą w biografii interesujące ich wątki. Ciekawie jest również podczas opisów hiszpańskiego etapu kariery Cristiano. Jest interesująco, gdy czyta się o kulisach transferu do stolicy Hiszpanii, ale także to, jak CR7 przyjęty został w klubie z Madrytu, przedstawione zostało niezwykle ciekawie. Mamy tutaj informacje o tym, jakie były jego stosunki z kolegami z zespołu (chociażby z Bale'em, którego, zdaniem Balagué, Portugalczyk nigdy nie traktował jako równego sobie), jest anegdota o znaczeniu rywalizacji z Messim (podczas wspólnej kolacji z innymi piłkarzami, gdy ci razem oglądali mecz FC Barcelony, CR7 wyszedł zdenerwowany z pokoju po drugiej bramce zdobytej przez Argentyńczyka), są wreszcie naświetlone przyczyny dwóch kryzysów i momentów, w których Ronaldo chciał odejść z klubu. Jakby tego było mało, autor porównuje kolejne sezony w wykonaniu Portugalczyka, pokazując, jak zmieniał się jego sposób gry, co było wynikiem upływających lat i słabszych (choć wciąż na tle innych piłkarzy imponujących) możliwości skrzydłowego. Pod tym względem Balagué nie można nic zarzucić, a jego książka ma jeszcze jeden atut – jest najbardziej aktualną z biografii Portugalczyka na rynku, obejmującą jego występ na Euro 2016. Zresztą reprezentacyjna kariera też została w publikacji przedstawiona bardzo obszernie, co tylko potwierdza fachowość autora.

Portret psychologiczny
Nie jednak piłkarskie rewelacje, których w książce nie brakuje, stanowią o jej wyjątkowości. Do tego wszystkiego autor dodał bowiem głęboki portret psychologiczny Cristiano Ronaldo. Teatralne wręcz gesty na boisku, przesadna dbałość o swój wygląd, atletyzm ponad normę, egoizm, niecodzienne zachowania po strzelanych bramkach czy specyficzne związki z kobietami. Nie ma chyba kibica, który nigdy nie zastanawiał się, skąd to wszystko w przypadku CR7 się bierze. Balagué też szuka odpowiedzi na pytanie o to, dlaczego Portugalczyk zachowuje się w tak charakterystyczny i momentami dziwny sposób. By tego się dowiedzieć, rozmawia z psychologami, rodziną, poszukuje cennych informacji i – co najważniejsze – mocno rozjaśnia kwestię tego, dlaczego tak może się dziać. Dochodzi do niezwykle interesujących wniosków, pokazując, jaki wpływ na życie Ronaldo miał alkoholizm jego ojca czy skąd w piłkarzu obsesyjne wręcz dążenie do bycia najlepszym. Konkrety? Balagué w oparciu o ocenę psychologa stwierdza na przykład, że CR7 nie cieszy się z goli zdobywanych przez kolegów, gdyż jest to forma samokrytyki – karze się w ten sposób za to, że to nie on zdobył bramkę. Gdy natomiast partnerzy nie podają mu piłki lub robią to źle, wścieka się, gdyż odbiera to jako brak ich szacunku dla faktu, że jest najlepszy. Niezwykle ciekawe wnioski, o których nawet bym nie pomyślał, oglądając jeden z meczów z udziałem Portugalczyka.

Podobnych spostrzeżeń jest w książce mnóstwo. Autor analizuje nie tylko gesty Ronaldo, ale chociażby fakt, że w szatni Manchesteru United miał szafkę tuż przed... wielkim lustrem, w którym uwielbiał się przeglądać. To wszystko doczekało się analizy i interpretacji, która pozwala spojrzeć na Portugalczyka z zupełnie innej perspektywy, rozszerzając punkt widzenia o jego dzieciństwo spędzone w biedzie czy brak ojca. Zresztą w biografii Balagué rozprawia się też z kilkoma mitami na temat CR7, chociażby jeśli chodzi o niezwykłe historie o gestach piłkarza względem dzieci czy potrzebujących, które okazały się być wyssane z palca przez media. Nie brakuje też innych informacji, dopowiadających do historii o Ronaldo nowe wątki (przykładem może być fakt, że choć matka CR7 nie zdecydowała się na aborcję, kiedy była z nim w ciążki, próbowała poronić, stosując jedną z „domowych” metod lub wiadomość o tym, że mógł urodzić się w… Australii!). Całość prezentuje się wręcz rewelacyjnie i sprawia, że łatwo zrozumieć, skąd tytuł Piłkarskiej Książki Roku w Wielkiej Brytanii dla dzieła „Cristiano Ronaldo. Biografia”. To po prostu znakomita lektura, jakich niewiele we współczesnej literaturze sportowej. Idealna nie tylko dla fanów Portugalczyka (bo głównie do nich kierowane były poprzednie), ale też każdego, dla którego futbol to nie tylko kopanie piłki, ale też coś zdecydowanie bardziej złożonego.

CZYTAJ TAKŻE:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz