wtorek, 3 listopada 2015

Listopadowe premiery (cz. 1)

No i nastał ten piękny dla wszystkich czytelników okres – koniec roku. To jak zwykle obfitujący w wiele nowości czas, ale uczcicie trzeba przyznać, że przed rokiem sportowych premier było zdecydowanie więcej. Liczy się jednak jakość, nie ilość, a pod tym względem listopad będzie wręcz hitowy. Każda z książek, które trafią do sprzedaży w najbliższych dniach, zapowiada się bowiem znakomicie, a szczególne powodu do radości mogą mieć zwłaszcza fani FC Barcelony.

Jeśli ktoś planuje w zbliżającym się tygodniu wizytę w księgarni, powinien wybrać się do niej 4 listopada. Właśnie wtedy oficjalną premierę będą miały aż trzy nowości, wszystkie spod szyldu Wydawnictwa Sine Qua Non. Na początek o książce, o której już jest głośno. Ale czy mogło być inaczej, skoro jej autorem jest Andrzej Niemczyk? Trener „Złotek” do pokornych nigdy nie należał – zawsze mówił to, co myśli, nie bał się krytyki, ostrych ocen i szczerości. Ale też mógł sobie na to pozwolić, bo przemawiają za nim liczne sukcesy – nie tylko podwójne złoto mistrzostw Europy, ale też zwycięstwa z drużynami z Niemiec i Turcji. Do dziś jest jednym z niewielu polskich szkoleniowców, którzy wygrywali nie tylko w ojczyźnie, ale i za granicą. Dokładając do tego burzliwą życiową historię – walkę z nowotworem, zamiłowanie do kobiet, hazardu i whisky, jednego można być pewnym: nie ma prawa być nudno!

Mogę to potwierdzić  w stu procentach, bo lekturę wspomnień zatytułowanych „Andrzej Niemczyk. Życiowy tie-break” mam już za sobą. Autobiografię czyta się jednym tchem, w czym duża zasługa współautora, Marka Bobakowskiego. Dziennikarz Wirtualnej Polski niedawno napisał biografię Grzegorza Laty, ale z książki napisanej wspólnie z Niemczykiem jest na pewno dużo bardziej zadowolony. W liczącej 344 strony pozycji nie brakuje bowiem niczego, o czym przekonamy się, zagłębiając się w opis: „Nowotwór pokonany za pomocą litrów whisky i setek wizyt w kasynach. Burzliwe relacje z kobietami. Milion dolarów stracony w kilka sekund. Kulisy pracy z reprezentacją Polski, metody, dzięki którym doprowadził »Złotka« do podwójnego mistrzostwa Europy, oraz cała prawda o PZPS”. Kamil Drąg z „Przeglądu Sportowego” napisał o biografii krótko: „W tej książce Andrzej Niemczyk – jak wielokrotnie w swoim życiu – pojechał po bandzie”. Jak mocno, przekonać będzie się można, wydając 39,90 zł, gdyż taka właśnie cena widnieje na okładce wspomnień.

Zdecydowanie więcej trzeba będzie zapłacić, aby stać się posiadaczem albumu „Barca. Ilustrowana historia FC Barcelony”. Cena tej publikacji to 69 zł, ale trzeba przyznać, że książka prezentuje się bardzo elegancko: ma dużo format, posiada obwolutę (ewenement w dzisiejszych czasach!), twardą oprawę, pełny kolor, kredowy papier, mnóstwo zdjęć, sylwetki legend oraz, wbrew pozorom, sporo tekstu. Dodatkowym atutem jest bez wątpienia miano oficjalnego produktu FC Barcelony – kibicom Blaugrany nie trzeba tłumaczyć, co to oznacza. Książka oficjalną premierę również będzie miała 4 listopada i wydaje się być idealną propozycją na mikołajkowy lub świąteczny prezent dla kibica Barcy. Wydawnictwo Sine Qua Non, słynące z publikacji na temat klubu z Camp Nou, zapowiada, że album to „Magia Barcy zaklęta w fotografii”. Czy faktycznie tak jest, będzie można przekonać się już w środę. Chyba że nie jesteście na tyle cierpliwi i chcielibyście zajrzeć do środka już teraz. Możecie to uczynić tutaj:


„Barca. Ilustrowana historia FC Barcelony” to wydawnictwo albumowe, które przemawia przede wszystkim swoją formą, ale trzeba podkreślić, że do warstwy tekstowej też nie będzie można mieć większych zastrzeżeń. Skąd ta pewność? Autorem wszystkich tekstów jest Guillem Balague, hiszpańskich dziennikarz oraz twórca książek o Pepie Guardioli (która ukazała się w październiku) i Leo Messim (premiera 18 listopada). „Ta książka wyjaśnia jej [Barcy – przyp. PS] fenomen: zaangażowanie fanów, wielkość piłkarzy oraz przywiązanie do katalońskiej kultury. Wszystko to, co sprawia, że FC Barcelona jest wyjątkowa, jedyna. Niepowtarzalna” – czytamy w opisie, dowiadując się nieco dalej, że to „pełen unikatowych zdjęć album, który powinien znaleźć się na półce każdego culé. Prawdziwego culé”. Tłumaczeniem liczącej 192 strony książki zajął się Bartosz Sałbut, a na koniec winien jestem jeszcze istotną informację – do końca roku album będzie można znaleźć tylko w Empiku, na empik.com oraz w księgarni wydawnictwa, labotiga.pl.

Premiera albumu o FC Barcelonie to jednak nie ostatnia dobra informacja dla fanów tego klubu. W tym samym dniu, 4 listopada, do sprzedaży trafią bowiem wspomnienia czołowego piłkarza Barcy, Luisa Suareza. Książka zatytułowana „Przekraczając granicę” swoją premierę w Wielkiej Brytanii miała niemal dokładnie rok temu, w czasie, kiedy Urugwajczyk, już jako zawodnik katalońskiej drużyny, odbywał karę za ugryzienie Giorgio Chielliniego. Od tego incydentu rozpoczyna właśnie swoją opowieść, w której nie brakuje wątków związanych z Ajaksem Amsterdam, Liverpoolem, reprezentacją Urugwaju oraz, oczywiście, FC Barceloną: „Dlaczego Marco van Basten próbował zrobić z niego van Gogha? Jak yerba mate pomogła mu zaaklimatyzować się na Camp Nou? Co czuł, gdy wybijał ręką lecącą do bramki piłkę w ćwierćfinale mundialu, i wreszcie – dlaczego ugryzł Ivanovicia i Chielliniego?” – na te pytania z opisu odpowiedź znajdziemy w książce. Warto podkreślić, że współautorów biografii jest dwóch: Peter Jenson oraz Sid Lowe. Pierwszy to dziennikarz „Daily Mail”, drugi pisze dla „The Guardian”, a na swoim koncie ma znaną książkę „"Fear and Loathing in La Liga”, która jednak nie doczekała się jeszcze polskiego wydania (a szkoda).

Wracając jednak do książki Suareza – to druga książka o tym piłkarzu, która ukazuje się w Polsce, ale pierwsza oficjalna. Ba, nie tylko jest to autobiografia, ale nawet oficjalny produkt FC Barcelony. To powinno być jej duża przewagą nad pozycją napisaną przez słynnego Lucę Caioliego, która jakiś czas temu ukazała się u nas nakładem Wydawnictwa Amber. Zresztą na amazon.co.uk „Przekraczając granice” ma bardzo dobrą średnią ocen: 4,6/5. Czy na nią zasłużyła, będzie można przekonać się już niedługo. Wspomnienia Suareza zajęły dokładnie 304 strony, a okładkowa cena biografii to standardowe 39,90 zł. „W tej książce Luis Suárez po raz pierwszy szczerze opowiada o swojej niezwykłej karierze. Mówi o tym, jak z ulicznego dzieciaka stał się jednym z najskuteczniejszych napastników świata. I tłumaczy, że to nieustępliwy charakter doprowadza go do przekraczania granic. Nie tylko tych piłkarskich…” – tak o książce pisze Wydawnictwo Sine Qua Non, co wyjaśnia genezę tytułu. Może być ciekawie, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że urugwajskiemu napastnikowi futbol pozwolił wyrwać się z biedy, o czym także pisze w autobiografii.

Niezwykle interesująco powinno być również podczas lektury ostatniej sportowej książki, która do sprzedaży trafi w pierwszej część listopada. Mowa tutaj o pozycji „Piechniczek. Tego nie wie nikt” napisanej przez Pawła Czado i Beatę Żurek. Dziennikarz katowickiej „Gazety Wyborczej”, który w środowisku kibiców znany jest ze swojego Czadobloga, jakiś czas temu zapowiadał powstanie książki. Niedawno zdradził wreszcie, że będzie to publikacja poświęcona byłemu selekcjonerowi, który doprowadził reprezentację Polski do trzeciego miejsca na mistrzostwach świata w Hiszpanii w 1982 roku. Współautorką książki jest Beata Żurek, również pisząca dla „Gazety Wyborczej”, więc, jak łatwo się domyślić, biografia trenera ukaże się nakładem Wydawnictwa Agora S.A. O tym, że będzie ciekawie, przekonuje duet autorów, a także sama postać Piechniczka, człowieka przecież niezwykle dla polskiej piłki zasłużonego, ale też niejednowymiarowego. Jak wypadnie portret tej postaci, przekonać będzie się można 12 listopada, kiedy książka trafi na półki w księgarniach.

Opis publikacji jest jak na razie niezwykle lakoniczny: „Nieznane kulisy ostatniego jak dotąd wielkiego sukcesu polskiej reprezentacji i opowieść o niezwykłym życiu chłopaka ze Śląska, którego w 1982 roku chciała nosić na rękach cała Polska”. Nieco więcej dowiemy się za to z tego i tego wpisu Pawła Czado, w którym zdradził co nieco o swoim najnowszym dziele. Wiemy, ile książka będzie liczyła stron – dokładnie 400 – oraz jaka będzie jej okładkowa cena – 44,99 zł. Więcej informacji na razie nie mamy, co tylko zaostrza apetyt. Nawet strona internetowa milczy, gdy wpisuje się w wyszukiwarce tam się znajdującej frazy „Piechniczek”, „Czado” lub „Żurek”. Pozostaje więc uzbroić się w cierpliwość i poczekać jeszcze kilkanaście dni. Jak tylko dowiem się o książce czegoś więcej, nie omieszkam podzielić się z Wami informacją, dlatego zachęcam do śledzenia mojego konta na Twitterze lub profilu na Facebooku. A najlepiej będzie regularnie odwiedzać Czadobloga w poszukiwaniu nowych informacji. Autor z pewnością wkrótce podzieli się kolejną porcją newsów na temat biografii Antoniego Piechniczka. Bądźcie czujni!

2 komentarze:

  1. Ilustrowana historia Barcy wydaje się być nie tylko interesująca, ale też wizualnie ciekawa. Korci mnie też trochę książka o Suarezie, choć nie wiem, czy to już czas, żeby o nim książki pisać.
    Pozdrawiam!
    pokoleniezaczytanych.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Barca. Ilustrowana historia" to idealny prezent dla każdego fana Barcy. Gdyby kibicował Blaugranie, to taki album wziąłbym z pocałowaniem ręki! A Suarez ciekawy, sama historia tego, jak wyrwał się z Motevideo do Europy jest interesująca. Ma już w tym momencie sporo do opisania. Gra w trzech krajach, reprezentacja, mundiale, Copa America, itd.

      Usuń