Czy pisanie biografii piłkarzy przed końcem ich kariery ma sens? To
pytanie jak mantra powraca przy premierach kolejnych sportowych pozycji.
„Nienasycony”, czyli historia Roberta Lewandowskiego, jest mocnym głosem „na
tak” w tej dyskusji. Paweł Wilkowicz wzorowo wykonał swoją pracę, a nowe
wydanie jego książki powinno być lekturą obowiązkową wszystkich kibiców przed
mundialem w Rosji.
Jeszcze przed Euro 2016, kiedy na
półki w księgarniach trafiło pierwsze wydanie „Nienasyconego”, biografia
zebrała wiele pozytywnych recenzji. Nic dziwnego – historia Roberta
Lewandowskiego doskonale nadaje się na ciekawą książkę, a wybór na autora tej
opowieści Pawła Wilkowicza, czyli jednego z najlepszych polskich dziennikarzy
sportowych, po prostu gwarantował wysoki poziom. Nowe i zaktualizowane wydanie
biografii przygotowane przez Wydawnictwo Agora specjalnie na mistrzostwa świata
w Rosji, powinno więc stać się pozycją obowiązkową wszystkich, którzy jeszcze
nie mieli okazji zapoznać się z książką. Autor do tego, co już stworzył, dodał
kilka ciekawych wątków (chociażby okoliczności rozstania Lewandowskiego z
agentem Cezarym Kucharskim) oraz uzupełnił biografię o informacje dotyczące
ostatnich dwóch lat w życiu najlepszego polskiego piłkarza (narodziny Klary i
ich wpływ na kapitana reprezentacji; relacje z Ancelottim i Heynckesem). To
stało się uzupełnieniem znakomitej biografii, która w sposób niezwykle
drobiazgowy i wielowątkowy pokazuje, jak skreślany przez wielu chłopak z Leszna
stał się jednym z najlepszych zawodników świata.
Biografia ekskluzywna i intymna
W ostatnim czasie na rynku
pojawiło się kilka książek o Robercie Lewandowskim. Bez wątpienia największą
zaletą „Nienasyconego” jest jego oficjalność. Ekskluzywne wypowiedzi głównego
bohatera, ale także jego żony Anny, matki Iwony oraz przyjaciół sprawiają, że
biografia znacznie lepiej niż inne pozycje pozwala poznać prywatną sferę życia
Lewego i jego psychikę. To dobrze przemyślana strategia – droga Lewandowskiego
na piłkarskie salony została już przedstawiona tyle razy przez media, że kibice
doskonale ją znają. Trudno w tej materii zaskoczyć czytelnika. Wilkowicz
odtwarza wprawdzie po raz kolejny etapy kariery Lewego: opisuje, że pochodził
ze sportowej rodziny, wyjaśnia, jak wielki wpływ na jego klasę ma
wszechstronność wypracowana w dzieciństwie przez ojca czy przedstawia
okoliczności odrzucenia przez Legię Warszawa, które stało się momentem zwrotnym
w życiu przyszłego reprezentanta. Dziennikarz czyni to w najlepszy z możliwych
sposobów – poprzez wypowiedzi pierwszych trenerów, kolegów z boiska oraz matki,
serwując czytelnikowi relację z pierwszej ręki, ale nie jest to tak naprawdę
najbardziej odkrywcza część książki. Inni dziennikarze, jak chociażby Łukasz
Olkowicz i Piotr Wołosik, też dotarli do tych osób i cytują ich wypowiedzi w
swojej książce „Lewy. Jak został królem”. Nie mieli oni jednak możliwość
przeprowadzenia ekskluzywnych rozmów z samymi Lewandowskimi, a na tym
najbardziej zyskuje „Nienasycony”.