Przed dwoma tygodniami pisałem na blogu o sportowcach, którzy mogą
pochwalić się największą liczbą publikacji na swój temat. Bardzo często
bohaterami książek stają się jednak trenerzy, zwłaszcza ci wybitni, którzy nierzadko
swoją popularnością przebijają nawet samych zawodników. Postanowiłem więc
przyjrzeć się również temu zagadnieniu i zaprezentować zestawienie trenerów, na
temat których w polskiej literaturze sportowej znaleźć można najwięcej pozycji.
O ile rankingu sportowców nie
zdominowali piłkarze, w przypadku tego zestawienia sytuacja wygląda zgoła
inaczej. Na sześciu trenerów tylko jeden nie jest związany z futbolem –
pozostała piątka to szkoleniowcy piłkarscy. Istotną zmianą jest także
narodowość osób, które zajęły miejsca na podium. W poprzedniej klasyfikacji
najlepsi okazali się zagraniczni zawodnicy – Lance Armstrong, Lionel Messi oraz
Michael Jordan. W przypadku trenerskiego „Top 6” na samej górze hierarchii w
komplecie usadowili się Polacy. Choć o rodzimej myśli szkoleniowej rzadko mówi
się obecnie pozytywnie, często obsadzając najważniejsze trenerskie stanowiska
ekspertami zza granicy, kilku szkoleniowców znad Wisły zapisało się w historii
polskiego sportu złotymi zgłoskami. Dwóch z nich triumfowało w tym zestawieniu z dosyć wyraźną przewagą nad resztą stawki.
Ranking otwierają dwaj trenerzy,
których w ostatnich latach śmiało można uznać za najlepszych w swojej
dyscyplinie. Świadczy o tym chociażby fakt, że obaj doczekali się książki
będącej porównaniem ich metod szkoleniowych. W zeszłym roku na rynku pojawiła
się pozycja „Mourinho vs. Guardiola”, w której Juan Carlos Cubeiro i Leonor
Gallardo zestawili Portugalczyka z Hiszpanem. Kiedy powstawała książka wydana w
Polsce przez Sine Qua Non, obaj szkoleniowcy toczyli bezpośrednie boje w
Primera Division, Pucharze Króla i Lidze Mistrzów. Po lekturze tej pozycji
kibic może wyrobić sobie własną opinię na temat tego, który z trenerów jest lepszy w tym fachu. W książkowym rankingu obaj
panowie wypadają na remis, gdyż za wspomnianą wyżej publikację otrzymują po
połówce książki, a wcześniej o każdym z nich ukazały się u nas po dwie inne
pozycje.