czwartek, 23 sierpnia 2012

Co tam, Panie, w księgarniach?

Dużo dzieje się ostatnio na rynku książek sportowych. Nie ma co się dziwić. Za nami dwie wielkie imprezy – Euro 2012 i Igrzyska Olimpijskie w Londynie, które mocno ożywiły dosyć leniwe dotychczas, zwłaszcza pod względem tematyki sportowej, wydawnictwa. Na które pozycje warto zwrócić szczególną uwagę?

David Miller jest autorem najlepszej książki
o igrzyskach, która ukazała się dotychczas
na polskim rynku.
Z pewnością książką, która robi ogromne wrażenie jest „Historia Igrzysk Olimpijskich i MKOl. Od Aten 1894 do Londynu 2012”. Pozycja autorstwa Davida Millera ukazała się przed londyńską imprezą i bez wątpienia można przyznać, że jeśli chce się zaczerpnąć fachowych i dokładnych informacji na temat narodzin i przebiegu nowożytnych igrzysk olimpijskich, to ta książka jest do tego idealna. Wydawnictwo Rebis po raz drugi zdecydowało się na wypuszczenie jej na rynek. Pierwsze wydanie ukazało się cztery lata temu, tuż przed Igrzyskami w Pekinie. Wrażenie robi nie tylko merytoryczna wartość dzieła – opis historii powstawania najważniejszej imprezy sportowej na świecie, szczegóły przebiegu poszczególnych igrzysk, sylwetki najważniejszych postaci, informacje o kryzysach, jakie przeżywał ruch olimpijski czy wywiady z działaczami z całego świata. Sam fakt, że książka liczy ponad 700 stron i waży co najmniej dobre 3 kilogramy zapiera dech w piersiach! Przy sporym formacie wydawnictwa czcionka jest naprawdę niewielka, ilustracje nie stanowią większości dzieła, więc sam tekst prezentuje się naprawdę okazale. To na pewno pozycja dla fanów sportu, którzy chcą dogłębnie poznać historię igrzysk olimpijskich. Można wręcz powiedzieć, że to książka dla prawdziwych koneserów, bowiem nie każdego na nią stać.

Pozycja wydawnictwa SBM przygotowana na
Igrzyska Olimpijskie w Londynie przeznaczona
jest dla nieco mniej wymagających fanów sportu.
Oprócz wszystkich pozytywnych aspektów i niewątpliwych zalet, atrakcyjność dzieła zmniejsza cena. 139,90 zł, jakie widnieje na okładce robi chyba największe wrażenie. Nawet biorąc pod uwagę, że, jeśli się dobrze poszuka, książkę można kupić taniej (Sendsport – 125,90 zł, Empik.com – 126,49 zł, aukcje allegro – najtaniej nieco ponad 100 zł z przesyłką), perspektywa wydania takiej kwoty nie jest specjalnie optymistyczna. W zamian dostajemy jednak naprawdę porządne dzieło, napisane przez fachowca, który zna się na swojej robocie. David Miller był sprawozdawcą na wielu igrzyskach – zarówno zimowych jak i letnich. Relacjonował też finały mistrzostw świata w piłce nożnej. W zawodzie dziennikarza „siedzi” od ponad pół wieku i w tym czasie napisał kilka biografii znakomitych sportowców, trenerów i działaczy, m.in. Matta Busby’ego, Stanleya Matthewsa czy Juana Antonio Samarancha. Czy książka warta jest swojej ceny? Patrząc na kwoty, jakie niejednokrotnie wydawcy życzą sobie za wątpliwej jakości dzieła o sporcie – zdecydowanie tak. „Historia Igrzysk Olimpijskich i MKOl” stanowi perełkę na rynku wydawnictw sportowych. Pozwolić sobie wydać ponad 100 zł na książkę? Na to pytanie każdy fan sportu musi odpowiedzieć w swoim sercu. Ja na razie zastanawiam się, czy mój portfel może pozwolić sobie na taką dietę…

Książka Michała Filka to jedna z
ciekawszy pozycji, jakie ukazały się
ostatnio na rynku.
Ale nie tylko ekskluzywne dzieła pojawiły się ostatnio na rynku. Dla tych, którzy nie mają w zwyczaju wydawać tak dużych kwot na książkę, jest alternatywa. Pozostając przy tematyce olimpijskiej warto zwrócić uwagę na album wydawnictwa SBM „Olimpiady 1896-2012”. To przede wszystkim książka dla nieco mniej wymagających fanów sportu, którzy chcą poznać historię igrzysk. Dużo zdjęć, mniej treści, sporo statystyk. Tak można scharakteryzować tę pozycję, ale na pewno na dobry początek taka dawka wiedzy wystarczy. Mniej atrakcyjna forma, ale za to limitowana edycja i bardziej przystępna cena – ok. 40 zł

Za podobną kwotę można nabyć książkę Michała Filka „Kartki z historii sportu”. Wydane przez Zysk i S-ka dzieło to, powiem szczerze, typ, który mi osobiście najbardziej odpowiada. 418 stron, czyli maksimum treści i to, co w sporcie najpiękniejsze, czyli niesamowite historie sportowców. Kto lubi taką podróż po świecie sportu, koniecznie powinien zajrzeć do tego wydawnictwa. Mimo iż jego tematyka nie jest stricte powiązana z igrzyskami, to częściowo się do nich odnosi, a Zysk i S-ka na pewno nie wybrał daty wydania przypadkowo. Wszak podczas olimpijskich imprez pięknych, ale często też dramatycznych historii nie brakuje, a „Kartki z historii sportu” takie właśnie wydarzenia przypominają. Abebe Bikila, Zdzisław Krzyszkowiak, Józef Szmidt, Jim Thorpe i Garrincha. Komu są obce te nazwiska, koniecznie powinien sięgnąć po książkę Filka.

Krzysztof Miklas, po zakończeniu
dziennikarskiej kariery postanowił
wydać swoją pierwszą książkę.
Źródło: www.krzysztofmiklas.pl
Przed igrzyskami na wydanie książek zdecydowali się jak jeden mąż dwaj dziennikarze sportowi. Krzysztofowie – Miklas i Wyrzykowski znani są dobrze fanom sportu. Pierwszy może być przez nich kojarzony głównie z transmisji skoków narciarskich, które komentował dla TVP. Ale nie tylko relacje z zawodów w tej dyscyplinie były jego zadaniem. Komentował po pięć letnich i zimowych igrzysk olimpijskich, a na nich oprócz skoków również biathlon, biegi narciarskie, lekkoatletykę, pięciobój nowoczesny i podnoszenie ciężarów. Ciepły głos tego sprawozdawcy powinien kojarzyć każdy, kto kiedykolwiek włączył komentowaną przez Pana Krzysztofa transmisję. W książce „Dwie strony mikrofonu”, która ukazała się na rynku nakładem mało znanego dotychczas łódzkiego wydawnictwa JK w serii Aha!, jego głosu wprawdzie nie usłyszymy, ale możemy zapoznać się z pracą sprawozdawcy sportowego „od kuchni”. 

Miklas spisał bowiem na blisko 400 stronach swoje wspomnienia i refleksje, tworząc obraz swojej trzydziestopięcioletniej kariery dziennikarskiej zakończonej przed czterema laty. Na jego stronie internetowej (www.krzysztofmiklas.pl) można nabyć pozycję z osobistą dedykacją autora, trzeba jednak liczyć się z wydaniem nieco większej kwoty, przekraczającej 40 zł. Poniżej tej ceny dzieło można nabyć w tradycyjnych bądź internetowych księgarniach. 

"Mój sport, moje życie" to czwarta książka
Wyrzykowskiego. Pierwsza, której jest
jedynym autorem.
Nieco inną formę ma książka Krzysztofa Wyrzykowskiego „Mój sport, moje życie. Nasi na igrzyskach”. Składają się na nią wywiady ze sportowcami, którzy dzielnie walczyli na olimpijskich arenach oraz kibicami sportu, m.in. Aleksandrem Kwaśniewskim i Danielem Olbrychskim. Jak dowiedzieć możemy się z jej opisu, można znaleźć w niej odpowiedzi na kilka bardzo ciekawych pytań dotyczących polskich olimpijczyków. Książka została wydana przez wydawnictwo Pascal, liczy 256 stron i kosztuje ok. 40 zł. Drugi z Panów Krzysztofów nie jest jednak nowicjuszem, jeśli chodzi o książki sportowe. Na swoim koncie ma współautorstwo przy autobiografiach Ryszarda Szurkowskiego („Być liderem”, Krajowa Agencja Wydawnicza, Warszawa 1983), Włodzimierza Lubańskiego („Ja, Lubański”, Wydawnictwo WIGOR, Warszawa 1990) i Roberta Korzeniowskiego („… i o to chodzi”, Studio Emka, Warszawa 2005).

A pro po polskiego czterokrotnego mistrza olimpijskiego. W 2011 roku ukazała się na rynku jego druga książka. Jego, chodź tak do końca nie wyłącznie jego autorstwa. Pozycja jest bowiem zapisem rozmowy psychologa Izabeli Barton – Smoczyńskiej z Korzeniowskim i wydana została przez wydawnictwo Brian Tracy. To na pewno ciekawa książka, gdyż nie przypominam sobie, żeby wcześniej ktoś w ten sposób podszedł do życia sportowca i przedstawił je w takiej formie w postaci książkowej.

To taka mała dygresja, wróćmy do nowości. Z wydawnictw oscylujących wokół tematyki olimpijskiej warto zwrócić uwagę na dzieło Ryszarda Wryka „Początki ruchu olimpijskiego w Polsce”. 256 stron w bardzo przystępnej cenie 30 zł. To jednak nie pozycja w stylu „Kartek z historii sporu”, którą czyta się szybko, łatwo i przyjemnie. To ciekawa rozprawa historyczna, której wydawcą jest Nauka i Innowacje. To na pewno fachowa książka, którą polecić można zwłaszcza wszystkim, którzy interesują się rodzimą historią. Ryszard Wryk, poznański historyk jest również autorem dzieł „Sport akademicki w relacjach i we wspomnieniu” czy „Sport olimpijski w Polsce 1919-1939: biogramy olimpijczyków” i tematyką ruchu sportowego w Polsce zajmuje się od wielu, wielu lat. Warto zapoznać się z jego najnowszym wydawnictwem.
Podobnie należy uczynić w przypadku książki Krzysztofa Szujeckiego „Życie sportowe w Drugiej Rzeczypospolitej”. Pozycja wydana przez Bellonę liczy 272 strony, a zaledwie 25-cio letni autor (sic!) tym razem postanowił zająć się tematyką związaną z okresem międzywojennym. Wcześniej kojarzony był głównie z książek dotyczących sportów zimowych – „Mistrzowie śnieżnych aren” (Warszawa, 2003), „Polskie sukcesy w historii sportów zimowych” (Warszawa, 2005) i „140 lat z dziejów polskich sportów zimowych” (Warszawa, 2009). Teraz pod lupę wziął sportowe życie w II RP i stworzył dzieło, w którym odtworzył udział polskich zawodników w imprezach międzynarodowych w tamtym okresie. Dołączył do niego liczne tabele, zamieszczając po raz pierwszy kompletną listę polskich medalistów mistrzostw świata i Europy 1918-1939. Do przeczytania książki zachęca cena – 28 zł to w porównaniu z innymi wydawnictwami naprawdę niewielka kwota.

Za biografię Casillasa trzeba słono
zapłacić. Cena wydania w twardej okładce
to bagatela... 69 zł!
Jeśli chodzi o nowości, to nie brakuje też czegoś dla fanów piłki nożnej. Swoją politykę wydawniczą kontynuuje Sine Qua Non. Pisałem jakiś czas temu o kilku biografiach tego wydawnictwa, które ukazały się przed Mistrzostwami Europy w Polsce i na Ukrainie. Teraz dołączyły do nich kolejne. Można więc zaznajomić się z życiem Robina van Persiego, co może być niezwykle ciekawe w kontekście jego niedawnych przenosin do Manchesteru United i prześledzić karierę Ikera Casillasa. Pierwszą pozycję napisał Andy Lloyd-Williams, drugą Enrique Ortego, tytułując ją „Skromność mistrza”. W obu przypadkach trzeba liczyć się z wydatkiem ok. 40 zł i to w przypadku miękkiej oprawy.
"Pod presją" to druga książka, której
bohaterem jest Jerzy Dudek.

Ciekawie dzieje się też na naszym podwórku. Można powiedzieć – mała rywalizacja bramkarska. Ukazały się niedawno książki Radosława Majdana i Jerzego Dudka. Obie powstawały przy współpracy z innymi autorami – w przypadku pierwszego z Markiem Łuszczyną, w przypadku byłego golkipera Realu Madryt i Liverpoolu – Pawłem Habratem. „Pierwsza połowa” to wywiad rzeka z Majdanem, w którym opowiada on o swoim życiu, jak dowiedzieć można się z opisu, głównie pozasportowym. Kto chce poczytać o tym, co wychowanek Pogoni Szczecin myśli o Dodzie, jak tłumaczy wydarzenia z Mielna i jaki ma stosunek do kobiet, wystarczy, że wyda blisko 35 zł i może zaspokoić swoją ciekawość. 292 strony czekają. „Pod presją” Dudka i Habrata to zupełnie inna pozycja, podobna nieco do wspomnianej wyżej książki Korzeniowskiego. Sugeruje to podtytuł „Jak wytrzymałość psychiczna pomaga zwyciężać”. Patrząc na to, z jakimi sportowcami trenował Dudek i kto był jego trenerem w ostatnich zawodniczych sezonach, wydaje się, że warto po nią sięgnąć. 

Podobnie jest z biografią zmarłego niedawno Włodzimierza Smolarka. „Smolar – piłkarz z charakterem” to książka, która napisał Jacek Perzyński. Historię legendy łódzkiego Widzewa umieścił na blisko 500 stronach. Tak wybitna postać polskiego sportu zasługuje jednak na to, aby poświęcić jej tyle miejsca. W tym przypadku jednak cena idzie w parze z ilością stron. Koszt dzieła, które ukazało się dzięki wydawnictwu Erica to 49,90 zł za twardą oprawę i 39,90 zł za miękką.

Podopieczni Andrei Anastasiego nie spełnili w Londynie
pokładanych w nich nadziei. Czy olimpijska klapa będzie
miała wpływ na sprzedaż biografii włoskiego trenera?
Źródło: www.gwizdek24.se.pl
Na koniec jeszcze o jednej książce, którą przygotowało wydawnictwo Sine Qua Non. Widać osoby nim zarządzające dobrze wyczuwają sportową koniunkturę, gdyż jeszcze przed Igrzyskami w Londynie zaplanowały wydanie biografii Andrei Anastasiego. „Krasnal, który stał się gigantem”. Taki tytuł nosi dzieło Adelio Pistelliego. Kosztuje sporo, bo cena okładkowa to 49,90 zł. Być może kwota wydawałaby się nieco niższa, gdyby polscy siatkarze na igrzyskach nie zawiedli. Stało się jednak inaczej i ciekaw jestem, czy teraz kibice chętnie sięgną po biografię trenera narodowej drużyny siatkarskiej, na którą wydać trzeba blisko 50 zł. Wydawcy zaryzykowali i tym razem się nie udało. Gdyby jednak polscy siatkarze zdobyli w Londynie medal, pewien jestem, że książka sprzedawałaby się świetnie. No cóż, kto ryzykuje nie wygrywa. Może innym razem. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz