poniedziałek, 19 grudnia 2016

Wydało się: Jarosław Tomczyk „Wisła w europejskich pucharach” (2000)

Jarosław Tomczyk, wydając w 2000 r. książkę o Wiśle Kraków w europejskich pucharach, nie mógł raczej przeczuwać, że w ciągu najbliższych kilkunastu lat piłkarze „Białej Gwiazdy" regularnie występować będą w międzynarodowych rozgrywkach. Początek XXI w. obfitował w sukcesy klubu z Małopolski i dziś do pozycji „Wisła w europejskich pucharach" dołożyć można kolejne obszerne rozdziały.

W 1998 r. udziałowcem Wisły stał się Bogusław Cupiał. To właśnie pieniądze tego człowieka sprawiły, że „Biała Gwiazda" na długie lata stała się najsilniejszą drużyną klubową w Polsce. Pierwszy mistrzowski tytuł „złotej ery Cupiała" zawodnicy z Krakowa wywalczyli w 1999 r. Dokładnie rok później na rynku pojawiła się książka napisana przez Jarosława Tomczyka. Autor nie mógł jednak dodać do niej rozdziału poświęconego walce Wisły o Ligę Mistrzów, gdyż zespół był zawieszony w europejskich rozgrywkach. Wszystko przez kibica krakowskiego zespołu, który podczas meczu 1/16 finału Pucharu UEFA w sezonie 1998/1999 rzucił z trybun nóż, godząc nim w głowę Dino Baggio. W książce „Wisła w europejskich pucharach" znalazło się więc sześć rozdziałów, w których opisana została taka sama liczba występów „Białej Gwiazdy" w edycjach Pucharu Europejskich Zdobywców Pucharów, Pucharu Europy Mistrzów Klubowych i Pucharu UEFA.

środa, 14 grudnia 2016

Klasyczna dziesiątka: Najlepsi sportowi biografowie spoza Polski (Ranking)

Napisanie dobrej biografii nie jest sprawą łatwą. Nie wystarczy oprzeć się na materiałach prasowych, artykułach w Internecie i wyłącznie odtworzyć przebieg kariery danego sportowca. Tak stworzona książka nigdy nie porwie kibiców i nie stanie się lekturą, którą będą sobie polecać. Do stworzenia znakomitego portretu potrzeba pomysłu, ogromnej reporterskiej pracy i rzetelności. Tym wykazali się autorzy, którzy tworzą poniższe zestawienie dziesięciu moim zdaniem najlepszych sportowych biografów spoza Polski.

Źródło: www.facebook.com/Kent-Babb-143312189045196
10. Kent Babb za „Allen Iverson. Życie to nie gra” (Wydawnictwo SQN, 2016)

Zestawienie otwiera amerykański dziennikarz sportowy piszący dla „Washington Post”. Babb w trakcie swojej reporterskiej kariery aż osiem razy był nagradzany za swoje teksty przez Associated Press Sports Editors. Nic dziwnego, że napisana przez niego biografia „złotego dziecka koszykówki” – Allena Iversona – jest świetną książką. Być może nie robi wrażenia liczba osób, które wypowiadają się w publikacji, ale styl pisania Babba stoi na najwyższym poziomie. Autor niezwykle sprawnie „przemieszcza się” po życiu AI, tworząc liczne retrospekcje i mieszając wydarzenia dawne z tymi aktualnymi. Dzięki temu czytelnik ma okazję poznać, jak wyglądał upadek jednego z najbardziej utalentowanych zawodników w historii koszykówki. Dziennikarz nie trzyma się sztywno chronologicznych ram, dzięki czemu jego dzieło ma niezwykle plastyczny charakter, staje się niemal filmowym dokumentem, w którym sceny z dzieciństwa „The Answer” mieszają się z jego dorosłością. Za tę niezwykle sugestywną książkę Babb otrzymuje dziesiąte miejsce w rankingu najlepszych sportowych biografów. Z chęcią przeczytałbym kolejne dzieło upadłego gwiazdora NBA jego autorstwa!

9. Mark Hodgkinson za „Andy Murray. Niezwykła historia” (Wydawnictwo Bukowy Las, 2013)

Nie jestem wielkim fanem tenisa, ale tę książkę przeczytałem z przyjemnością. Mark Hodgkinson jest ekspertem w opisywanej dziedzinie (to założyciel i redaktor naczelny serwisu thetennisspace.com, a także były korespondent „Daily Telegraph” oraz autor scenariusza filmu o Wimbledonie), ale paradoksalnie nie to miało wpływ na wysoką ocenę biografii Andy’ego Murraya. Autor opisał bowiem historię Szkota w niezwykle zabawny i pełny anegdot sposób. „Niezwykła historia” to coś więcej niż tylko biografia skupiająca się wyłącznie na głównym bohaterze. To opowieść o innych matkach tenisistów i ich relacjach z synami, o trenerach, tenisowych legendach, a nawet społeczeństwie Wielkiej Brytanii. Całość spaja towarzysząca nam od początku do końca historia najważniejszego meczu w karierze Murraya – piątego finału Wielkiego Szlema, którego po czterech porażkach po prostu nie mógł przegrać. Świetnie zbudowana, bardzo dobrze przetłumaczona – to atuty, które zaprowadziły Hodgkinsona i Bukowy Las na dziewiąte miejsce tego zestawienia.

poniedziałek, 12 grudnia 2016

Wydało się: Jan Tomaszewski „Kulisy reprezentacyjnej piłki” (1991)

W ostatnich latach ukazało się sporo autobiografii, w których piłkarze szczerze pisali o wszystkim, o czym dotychczas nie wiedzieli kibice. Jednym z pierwszych zawodników, który bez ogródek napisał o kulisach swojej kariery, był „Człowiek, który zatrzymał Anglię" – Jan Tomaszewski. Swoje wspomnienia zatytułowane „Kulisy reprezentacyjnej piłki” wydał już w 1991 roku.

Choć jeszcze w czasach PRL-u ukazało się kilka książkowych wspomnień piłkarzy czy trenerów (Boniek, Górski, Gmoch), żadna z tych pozycji nie ujawniała całej prawdy o polskim futbolu. Biorąc pod uwagę panujący wtedy ustrój, jest to całkowicie zrozumiałe. Nikt nie chciał narażać się nie tylko wszechmocnym działaczom, ale też krajowym władzom, gdyż groziło to poważnymi konsekwencjami. Dopiero po zmianie ustroju sportowcy stali się bardziej szczerzy, ujawniając całą prawdę o tym, jak tak naprawdę wyglądał sport na najwyższym poziomie. W 1991 roku na wydanie autobiografii zdecydował się Jan Tomaszewski. W książce „Kulisy reprezentacyjnej piłki" stawia wiele zarzutów pod adresem piłkarskich działaczy, a także przedstawia w nie najlepszym świetle kilka postaci związanych z reprezentacją Polski. Nikogo specjalnie nie powinno to dziwić, gdyż były bramkarz należał do grona zawodników, którzy zawsze mieli dużo do powiedzenia. Potwierdzeniem tej tezy jest fakt, że dziś ten „Orzeł Górskiego" kojarzony jest przede wszystkim jako nadworny krytyk polskiej rzeczywistości piłkarskiej.

Jak sugeruje tytuł, autor książki skupia się w niej przede wszystkim na swojej przygodzie z kadra narodową. Po krótkim wstępie, w którym Tomaszewski dokonuje podsumowania swojej kariery i zaznacza: „Podaję tu tylko zaistniałe fakty. Wyciąganie wniosków pozostawiam Czytelnikom", były bramkarz przechodzi do rozdziału pod tytułem „Jak to w klubach bywało...". Na kilku stronach porównuje organizację klubów w Polsce do tego, co spotkał za granicą. Tomaszewski jest uprawniony do tworzenia takich analiz, gdyż występował w kilku polskich zespołach (Legia Warszawa, ŁKS, Śląsk Wrocław, Gwardia Warszawa), a także, pod koniec swojej kariery, w zagranicznych drużynach – belgijskim Beerschot i hiszpańskim Hércules Alicante. Jak można się domyślać, porównanie nie wypadło zbyt korzystnie dla Polski. W pierwszym rozdziale „Człowiek, który zatrzymał Anglię" wspomina o wielkiej roli, jaką w podnoszeniu poziomu sportowego polskiej piłki odegrał Kazimierz Górski, a także pisze o kilku niespełnionych talentach, takich jak Dariusz Marciniak z Widzewa Łódź czy Mirosław Pękala z Lechii Gdańsk. Wszystko to jest krytyczną analizą przyczyn kiepskiego stanu rodzimego futbolu, co potwierdza, że już przed ponad 20 laty Jan Tomaszewski miał skłonności do ostrego oceniania piłkarskiej rzeczywistości.