Futbol totalny wyjaśniony za pomocą analizy zachowania mrówek. Gra FC
Barcelony przyrównana do działania jednokomórkowych organizmów. Słynny gol Ibry
przewrotką w meczu z Anglią rozłożony na czynniki pierwsze, wpływ wprowadzenia trzech
punktów za zwycięstwo na taktykę drużyn i obalenie wielu teorii gry u bukmachera.
Kiedy wydawało się, że piłki nożnej nie da się przeanalizować jeszcze
dokładniej, David Sumpter ze swoją „Piłkomatyką” zaskoczył wieloma ciekawymi
spostrzeżeniami zaserwowanymi w przystępnej dla każdego formie.
Początkowo byłem przerażony.
Kiedy przekartkowałem książkę wydaną przez Copernicus Center Press, byłem
przekonany, że bliżej jej będzie do publikacji naukowej. Sporo wykresów,
wzorów, w tekście wiele liczb i specjalistycznych określeń. Na szczęście moja
obawy były bezzasadne, bo „Piłkomatyka” okazała się bardzo przystępną lekturą.
David Sumpter – profesor matematyki stosowanej – w atrakcyjnej formie opowiada
o wielu futbolowych zjawiskach pod kątem matematycznym. W zasadzie jego
publikację można streścić jako wytłumaczenie piłki nożnej za pomocą modeli
matematycznych. Autor w trzech częściach („Na boisku”, „Na ławce” i „Na
trybunach”) i 13 rozdziałach podaje różne przykłady znanych kibicom zjawisk,
które przedstawia lub tłumaczy w matematyczny sposób. Na szczęście matematyk
nie wyszedł z założenia, że czytelnicy dysponują jego poziomem wiedzy. Nawet
jeśli używa specjalistycznych terminów i zwrotów, dokładnie je tłumaczy i
podaje wiele przykładów, co ułatwia przyswojenie informacji. Dzięki temu
„Piłkomatykę” z drobnymi wyjątkami czyta się bardzo sprawnie, a każda strona
zaskakuje kolejną analizą, na którą wpaść mógł wyłącznie ktoś zafiksowany na
punkcie futbolu i nauki.
Biologiczna piłka nożna i rachunek prawdopodobieństwa
Tym, co najbardziej zaskakuje w
książce, jest to, jak wiele piłkarskich zjawisk można wytłumaczyć przy pomocy procesów
występujących w naturze. W jednym z rozdziałów autor przedstawia ewolucję
taktyki piłkarskiej, jednak nie skupia się na samym ustawieniu zawodników na
boisku, ale połączeniach między nimi. Przedstawia modele gry reprezentacji
Węgier z 1953 roku, Interu Mediolan z lat 70., Liverpoolu z lat 80. i FC
Barcelony w sezonie 2010/2011 (drużyna Pepa w szczytowej formie). Sumpter
tłumaczy, co pozwalało zwyciężać tym zespołom w danym okresie, porównując sieć
trójkątów Blaugrany z siecią budowaną przez organizmy jednokomórkowe (śluzowce)
szukające pożywienia. Biologiczne analogie znajdują odniesienie w wielu innych
przypadkach. Intuicyjny wybór taktyki na mecz porównany został w publikacji do
zachowania gołębi w ptaszarni. Futbol totalny zestawiony został z poruszaniem
się mrówek i, o dziwo, znalazło się tutaj mnóstwo podobieństw. Inne przykłady ze świata futbolu można
wyjaśnić, analizując polujące lwy czy ławice ryb, co pozwala spojrzeć na,
wydawałoby się, dobrze znaną nam grę w zupełnie nowy sposób. Wprawdzie trudno
oczekiwać, żeby Guradiola nakazał swoim piłkarzom zachowywać się jak mrówki, a
Mourinho uczył zespołu koordynacji działań godnej stada gołębi, ale dla kibica
piłkarskiego to ciekawe i świeże spojrzenie na futbol. To właśnie coś, czego po
takiej książce należało się spodziewać.