W tej fantastycznej książce przybliżającej rywalizację lekkoatletyczną podczas IO autorzy przedzierają się przez oficjalne raporty z zawodów, jak zwykle skupiając się na dementowaniu plotek i legend, stawiając zdecydowanie na fakty. Czytelnik otrzymuje tylko sprawdzone informacje. Wielu lekkoatletom, którzy uczestniczyli w rywalizacji podczas 8. Letnich Igrzysk Olimpijskich, autorzy poświęcili króciutkie biogramy, dzięki czemu wiemy, jak potoczyły się ich dalsze losy. Czy po zakończeniu karier sportowych nadal byli narodowymi bohaterami, czy może lekarzami, profesorami, trenerami, a nawet zbrodniarzami wojennymi? Tego wszystkiego dowiemy się z 8. tomu.
Watykan przeciwny startom kobiet
Jak zwykle w „Igrzyskach
lekkoatletów” poznajemy najważniejsze wydarzenia z kraju i ze świata, które
miały miejsce w trakcie siódmej olimpiady. Oprócz tego, czytelnik może
zapoznać się z sylwetkami nowych członków MKOl, którzy w latach 1924-1927
zasilili szeregi tej coraz prężniej rozwijającej się organizacji. Tym razem
zabrakło w tym gronie Polaków. Autorzy zaproponowali nam też niezwykle ciekawy
rozdział o przygotowaniach do amsterdamskich igrzysk. Bardzo dużym problemem
był sprzeciw Watykanu wobec startu kobiet w konkurencjach lekkoatletycznych.
Duchowieństwo twierdziło, że jest to niemal równoznaczne z prostytucją, a
niektóre odłamy religijne porównywały tę sytuację wręcz do nadejścia Antychrysta. Jak widać, Kościół zawsze był zacofany, jeśli chodzi o wszelkie
zmiany w świecie, i jak zwykle życie wyśmiało teorie rzucane przez hierarchów
kościelnych. Dziś już nie słyszymy, aby papież mówił publicznie, że Anita
Włodarczyk czy Justyna Święty-Ersetic swoimi występami na stadionach budzą
zgorszenie, ale niestety Halina Konopacka była traktowana przez Kościół niemal
jak jawnogrzesznica.
W zdrowym ciele zdrowy duch
Daniel Grinberg i Antoni Parczewski znakomicie opisali konkursy sztuki, w których rozdano medale po raz ostatni w historii igrzysk olimpijskich. Laureatów wybrano w aż 13 kategoriach, a liczba dzieł przekroczyła tysiąc! Polska niewątpliwie osiągnęła duży sukces za sprawą złotego medalu autorstwa Kazimierza Wierzyńskiego za tomik poezji pod tytułem „Laur olimpijski”. Osoby, które w swojej hierarchii wysoko stawiają kulturę, z całą pewnością będą usatysfakcjonowane, zwłaszcza że wiele nazwisk przewijających się na kartach „Igrzysk olimpijskich” to wielcy artyści.