3 maja na blogu Tomasza Adamka pojawiła się okładka jego autobiografii.
Dzień później pięściarz poinformował, że zaprezentowana książka trafi do
sprzedaży w ciągu najbliższych kilkunastu dni. Jak informuje kandydat Solidarnej Polski do
Parlamentu Europejskiego, pozycja „Fighter” ma być odpowiedzią na pomówienia
dotyczące jego osoby, które pojawiły się ostatnio w mediach.
„Postanowiłem jednak przyśpieszyć
prace nad spisywaną od dawna autobiografią” – tak Adamek rozpoczyna informację
o premierze książki we wpisie datowanym na 4 maja. „Pomyślałem, skoro są chętni
do pisania mojej biografii według własnych, tabloidowych zasad, to dam im odpór
i sam wydam książkę” – dodaje. Nieco dalej autor zdradza, co będzie można
znaleźć w pozycji „Fighter”. „Będzie tam sporo ciekawostek z mojego życia
prywatnego, rodzinnego oraz sportowego. Moja droga życiowa nie była wcale
łatwa. Powinna dać wiele do myślenia szczególnie młodym ludziom, którzy chcą
mnie naśladować”.
Zdążyć przed wyborami
Tomasz Adamek w cytowanym wpisie
nie podał dokładnej daty premiery autobiografii. Zaznaczył jedynie, że ukaże
się ona przed wyborami do Parlamentu Europejskiego, czyli przed 25 maja. W
kilku sklepach można już zamawiać książkę, a także znaleźć termin jej wydania,
choć nie brak tutaj rozbieżności. Na empik.com, podobnie jak na inbook.pl, widnieje data 16 maja, na stronie
weltbild.pl 19 maja, a na taniaksiazka.pl… brak dokładnego terminu premiery.
Niestety nie sposób zweryfikować tych informacji na stronie Wydawnictwa Drzewo
Babel, którego nakładem ukaże się książka, gdyż brak tam jakiejkolwiek wzmianki
o premierze autobiografii Adamka.
Właśnie ten fakt, a także to, że
od umieszczenia pierwszej zapowiedzi książki do jej wydania upłynie zaledwie
kilkanaście dni, sprawia, iż wspomnienia polskiego boksera można nazwać
ekspresowymi. Nawet jeśli biografia była już w jakiejś części ukończona, bokser
nie kryje, że prace nad nią zostały przyspieszone. To oczywiście rodzi pytanie
o jakość pozycji „Fighter”, gdyż w przypadku pisania książek pośpiech rzadko
wychodzi autorom na dobre. Wątpliwości w przypadku premiery tej autobiografii
jest zresztą więcej, a powodów do dyskusji dostarczyła już sama okładka.
Bestseller z założenia
Widnieje na niej bowiem napis „Bestseller 2014”. W momencie, kiedy Tomasz Adamek na swoim blogu prezentował okładkę książki, nie była ona jeszcze dostępna w przedsprzedaży w żadnym sklepie. Na jakiej podstawie stwierdzono więc, że jest najlepiej sprzedającą się pozycją tego roku, skoro nikt nie miał możliwości jej zakupu, a do końca 2014 roku pozostało ponad siedem miesięcy? Nie można oczywiście wykluczyć sytuacji, w której książka zacznie cieszyć się ogromnym zainteresowaniem i uzyska taki tytuł, ale nie wskazują na to pierwsze dni przedsprzedaży. Ani na stronie Empiku, ani w sklepie Weltbild.pl, gdzie można już dokonywać jej zamówień, pozycja „Fighter” nie doczekała się na razie statusu bestsellera.
Widnieje na niej bowiem napis „Bestseller 2014”. W momencie, kiedy Tomasz Adamek na swoim blogu prezentował okładkę książki, nie była ona jeszcze dostępna w przedsprzedaży w żadnym sklepie. Na jakiej podstawie stwierdzono więc, że jest najlepiej sprzedającą się pozycją tego roku, skoro nikt nie miał możliwości jej zakupu, a do końca 2014 roku pozostało ponad siedem miesięcy? Nie można oczywiście wykluczyć sytuacji, w której książka zacznie cieszyć się ogromnym zainteresowaniem i uzyska taki tytuł, ale nie wskazują na to pierwsze dni przedsprzedaży. Ani na stronie Empiku, ani w sklepie Weltbild.pl, gdzie można już dokonywać jej zamówień, pozycja „Fighter” nie doczekała się na razie statusu bestsellera.
Z powyższych informacji można
wywnioskować, że autorowi bardzo zależy na tym, aby książka jeszcze przed
wyborami dotarła do jak największej liczby odbiorców. Potwierdzają to także
słowa Adamka z cytowanego już wpisu: „Obiecuję, że przed 25 maja, tj. przed
wyborami, każdy kto mnie spotka, może liczyć na osobistą dedykację”. Z
oficjalnej zapowiedzi autobiografii wynika, że czytelnik, który zdecyduje się
na zakup książki, oprócz kolejnych szczebli bokserskiej kariery „Górala”, pozna
także „prawdziwe powody wejścia [Adamka] na ring, ten polityczny”, a także
dowie się, „dlaczego wybrał ofertę Solidarnej Polski a nie PiS?” i „gdzie po
raz pierwszy spotkał Zbigniewa Ziobrę?”.
Celem uzupełnienia majowych zapowiedzi sportowych, kilka podstawowych informacji o książce. Będzie liczyć
192 strony, a jej okładkowa cena to 34,90 zł. Warto dodać, że nie będzie to
pierwsza publikacja poświęcona bokserowi. W 2007 roku ukazała się książka „Tomasz
Adamek. Historia prawdziwa”, której autorami byli Jan Ciosek i Radosław Konder.
Pozycja przedstawiała pięściarza w bardzo złym świetle – zawierała insynuacje,
jakoby ten miał kontakty ze światem przestępczym, stosował doping i parał się
przemytem. Jak poinformował Adamek na swoim facebookowym profilu, ostatecznie Konder, biznesmen i były współpracownik boksera,
przeprosił za zawarte w książce pomówienia i musiał wycofać ze sprzedaży
pozostałe w obiegu egzemplarze.
Niedawno o wydanej przed siedmioma laty pozycji przypomnieli dziennikarze "Wprost" - Michał Majewski i Cezary Łazarewicz, powołując się na nią w tekście "Adamek, czyli Bóg, mafia i ojczyzna". Bokser zareagował natychmiastowo, zapowiadając pozwanie autorów artykułu do sądu w Stanach Zjednoczonych. Jego zdaniem redaktorzy tygodnika naruszyli jego dobra osobiste, powtarzając zawarte w książce pomówienia i insynuacje. Z pewnością między innymi tę sprawę miał na myśli pięściarz, pisząc na blogu o "dorabianiu mu gęby" i zapowiadając przyspieszone wydanie swojej autobiografii. W najbliższych dniach kibice będą mogli przekonać się, jaką książką okaże się "Fighter".
Niedawno o wydanej przed siedmioma laty pozycji przypomnieli dziennikarze "Wprost" - Michał Majewski i Cezary Łazarewicz, powołując się na nią w tekście "Adamek, czyli Bóg, mafia i ojczyzna". Bokser zareagował natychmiastowo, zapowiadając pozwanie autorów artykułu do sądu w Stanach Zjednoczonych. Jego zdaniem redaktorzy tygodnika naruszyli jego dobra osobiste, powtarzając zawarte w książce pomówienia i insynuacje. Z pewnością między innymi tę sprawę miał na myśli pięściarz, pisząc na blogu o "dorabianiu mu gęby" i zapowiadając przyspieszone wydanie swojej autobiografii. W najbliższych dniach kibice będą mogli przekonać się, jaką książką okaże się "Fighter".
Jak w tej książce, będzie duzo o wyborach to średnio . Juz ta książka prawdziwa historia moze byc lepsza . MNIE za bardzo nie interesuje jak sie dostal do parlamentu
OdpowiedzUsuńTomasz Adamek nie dostał się jeszcze do Parlamentu Europejskiego, wybory są dopiero 25 maja. A pierwsza książka o jego życiu wyszła w 2007 roku i, jak jest napisane w tekście, została wycofana ze sprzedaży.
UsuńTak, tak ale jak będzie o polityce itd , troche źle to sformułowałem.
OdpowiedzUsuńOto książka, która zmieniła moje życie! http://wizjezaglady.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń