wtorek, 3 października 2017

Październikowe premiery

Patrząc na to, co działo się na rynku w ostatnich latach, z pewnością nie będzie to najbardziej obfity październik. Trzeba jednak przyznać, że sportowa oferta wydawnictw na ten miesiąc okazała się bardzo zróżnicowana: boks, rajdy, wyścigi, igrzyska, futbol, tenis… Czytelnicy będą mieli w czym wybierać, więc nawet najbardziej wybredni znajdą coś dla siebie.

Tym razem zaczniemy od końca, bo 25 października do księgarni w całej Polsce trafią dwie pozycje godne uwagi. Pierwsza z nich to autobiografia Iwony Guzowskiej „Najważniejsza decyzja”, która ukaże się nakładem Wydawnictwa Galaktyka. Firma, która dotychczas specjalizowała się raczej w książkach na temat biegania (ma na swoim koncie także kilka piłkarskich tytułów), tym razem postawiła na sporty walki. Nazwisko autorki wspomnień, które za nieco ponad trzy tygodnie będą miały oficjalną premierę, pamiętają przede wszystkim starsi kibice, bo Polka królowała w kobiecym sporcie na przełomie XX i XXI wieku. Przypomnijmy – to wielokrotna mistrzyni świata i Europy w kick-boxingu, pierwsza kobieta w naszym kraju, która zaczęła zawodową karierę w boksie i w tej dyscyplinie też sięgnęła po tytuły najlepszej na globie. Przygodę z pięściarstwem Guzowska zakończyła pod koniec 2003 roku, cztery lata później startując w wyborach do parlamentu. Z sukcesami, bo w sejmowych ławach była pięściarka zasiadała z ramienia Platformy Obywatelskiej przez dwie kadencje. Teraz postanowiła opowiedzieć o tym wszystkim w książce. Wydawca zapowiada ją tak: „W pełnych ekspresji opisach chwile triumfu przeplatają się z bólem, gdy stres czy samotność stają się nie do zniesienia. Relacja Iwony jest szczera i pełna emocji. Oprócz kariery sportowej poznajemy też sekrety trudnego dzieciństwa autorki, jej relacje z mężczyznami i związki z polityką. Całości dopełniają rozmaite rady i rozważania. Jest więc tu cała Iwona – kobieta z sercem wojownika”. Po tych słowach można się domyślać, że nie będzie to w stu procentach pozycja skupiona na sporcie, co powinno znacznie poszerzyć potencjalne grono odbiorców. Być może autorkę do napisania wspomnień zachęcił sukces książki jej następczyni, Joanny Jędrzejczyk, a być może pozazdrościła innej Polce, która święciła triumfy w podobnym co Guzowska czasie - Agnieszce Rylik. Wszak ona także niedawno zdecydowała się na autobiografię. Niezależnie od tego, jaki był motyw pani Iwony, faktem jest, że fani sportów walki w kobiecym wydaniu mają kolejną ciekawą propozycję. Licząca 256 stron książka kosztować będzie 39,90 zł. Taka przynajmniej cena widnieje na jej okładce, bo w przedsprzedaży na Empik.com biografia jest dostępna już za 31,49 zł.

Na nieco mniej, bo 36,90 zł, wydawca wycenił kolejną z pozycji, która do sprzedaży trafi 25 października. „Fanatycy. Futbol na śmierć i życie” to publikacja wpisująca się idealnie w nurt literatury kibicowskiej. Dotychczas wiele było książek o stadionowej chuligance („Pamiętnik kibica” i „Liga chuliganów” Romana Zielińskiego, „Nasza historia staje się legendą” fanów ŁKS czy dwie części „Z pamiętnika Galernika” również napisane przez jednego z sympatyków łódzkiego klubu), ale każda z nich była kierowana raczej do wąskiego grona samych zainteresowanych. Inaczej ma być ze wspomnieniami anonimowego fanatyka, który bez zdradzania swojej tożsamości postanowił opisać, jak od środka wygląda środowisko kiboli. „Dzięki tej książce cofniesz się do lat 90., kiedy stadionowa chuliganka przeżywała złoty okres. Przeczytasz o policyjnych prowokacjach, spektakularnych akcjach, ale i o tym, jak to się stało, że pomimo wojny wypowiedzianej kibicom przez rząd przed Euro 2012 polscy fanatycy wciąż istnieją i mają się dobrze. Dowiedz się, kim są, co myślą, jak żyją i co ich nakręca. Bo to coś więcej niż pasja. To futbol na śmierć i życie” – zapowiada wydawca, czyli krakowska firma SQN, budując napięcie i reklamując tę pozycję hasłem: „Prawdziwy obraz polskich fanatyków!”. Sugeruje to oczywiście, że obraz znany przeciętnemu czytelnikowi z mediów jest wypaczony i książka anonima ma go naprostować. Czy tak rzeczywiście się stanie, będzie można się przekonać już niedługo. Licząca 320 stron publikacja dostępna jest już w przedsprzedaży na LaBotiga.pl z 25% zniżką. Dzięki niej, można ją nabyć za niecałe 27 zł, stając się posiadaczem pozycji, która ma odpowiedzieć na pytanie: „Jaka jest prawda o ludziach, którzy wybrali kibicowskie życie?”.

Zdecydowanie mniej sensacyjną formę ma druga z propozycji Wydawnictwa SQN na ten miesiąc. 11 października ukaże się kolejny tytuł dla fanów Formuły 1. Po biografiach Marka Webbera i Ayrtona Senny, które również ukazały się nakładem firmy z Krakowa, przyszedł czas na książkę inżyniera. I to nie byle jakiego, bo jednego z najbardziej cenionych w historii F1. Ross Brawn, bo o nim mowa, był twórcą sukcesów Ferrari w latach 1996-2006 (czas dominacji Michaela Schumachera), ale już wcześniej odnosił sukcesy w teamach Benetton czy Williams. Po odejściu z Ferrari też wiodło mu się całkiem nieźle – z własnym zespołem Brawn GP triumfował w 2009 roku zarówno w klasyfikacji kierowców, jak i konstruktorów. Ogółem facet przyłożył rękę łącznie od 20 mistrzowskich tytułów w Formule 1, stając się jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci tej dyscypliny, mimo że zawsze trzymał się raczej w jej cieniu. Teraz, już jako dyrektor techniczny ds. sportowych całej F1, postanowił z niego wyjść, „dzieląc się z czytelnikami swoją ogromną wiedzą i doświadczeniem”, jak czytamy w opisie pozycji zatytułowanej „Rywalizacja totalna. Wojny za kulisami F1”. W jej zapowiedzi mowa jest także o tym, że autor w książce „opowiada, w jaki sposób Michael Schumacher zyskiwał przewagę nad rywalami i jakie były kulisy jego odejścia z Benettona. Wyjaśnia, dlaczego Fernando Alonso jest lepszy od Sebastiana Vettela, który miliarder próbował przejąć Hondę i dlaczego Red Bull nie zdołał powtórzyć wyczynu Ferrari”. Dla fanów sportów motorowych szykuje się więc pozycja obowiązkowa, ale wydawca zapewnia, że w publikacji Brawna interesujące są również wątki biznesowe: „To także praktyczny poradnik dla menadżerów i właścicieli firm, którzy chcą osiągnąć sukces w swojej branży”. Tak czy inaczej nie ma złudzeń, że licząca 320 stron pozycja, będąca zapisem rozmowy Adama Parra (przez cztery lata dyrektora teamu Williams F1) z głównym bohaterem, trafi na półki nie tylko menadżerów, ale też fanów wyścigów. Aby nabyć publikację w przedsprzedaży, muszą oni wysupłać z portfela 39,90 zł, bo właśnie taka cena widnieje na okładce „Rywalizacji totalnej”. W przedsprzedaży na LaBotiga.pl ten tytuł można jednak nabyć już za 29,93 zł.

Były sporty walki, był futbol (a w zasadzie jego pogranicza), ale pozostajemy cały czas w klimatach motoryzacyjnych. Oprócz fanów Formuły 1, w tym miesiącu powody do zadowolenia mogą mieć również osoby pasjonujące się rajdami samochodowymi. 10 października ukaże się bowiem książka Kajetana Kajetanowicza „Kajto. Jadę po swoje”. To oczywiście autobiografia polskiego kierowcy, mistrza kraju i Europy. Jak zapewniają wydawcy, czyli Prószyński i S-ka, będzie to „porywająca i szczera opowieść o małych marzeniach, które stają się wielkimi sukcesami i wyzwaniach, które musimy stawiać najpierw samym sobie”. Kajetanowicz ma w książce przedstawić prawdziwy obraz siebie: „W młodości był obibokiem, palił papierosy, nie unikał alkoholu, chodził na wagary. To jednak nie przeszkodziło mu odnieść sukcesu... Początki nie były łatwe. Na pierwsze auto zarobił sprzedając czajniki, a kiedy wreszcie z pomocą ojca udało mu się wystartować w rajdzie, przesadził z prędkością i dachował, paliwo zaczęło ciec z samochodu, a jego pilotka – przyszła żona – w szoku uciekła do lasu”. Z opisu wynika, że we wspomnieniach „Kajto” nie zabraknie zabawnych anegdot. Oby było ich jak najwięcej, bo na 336 stronach, które liczy publikacja, można ich zmieścić całkiem sporo. Duża w tym rola pytającego, bo – tak, tak – podobnie jak w przypadku książki Brawna, tak i tutaj mamy do czynienia z wywiadem-rzeką. Tym razem pytającym będzie Krzysztof Pyzia, autor bestsellerów "Jerzy Dziewulski o polskiej policji" i  "Z Pokorą przez życie" – książki napisanej z Wojciechem Pokorą. Czy kolejny z projektów dziennikarza okaże się sukcesem, będzie się można przekonać już niedługo. Aby stać się posiadaczem wspomnień Kajetanowicza, trzeba wysupłać z portfela 39,00 zł, bo właśnie taka cena widnieje na okładce publikacji. W zamian otrzymamy lekturę, którą Krzysztof Hołowczyc ocenił krótko: „Wbija w fotel!”.

Brak natomiast jak na razie ocen książki Gabrieli Jatkowskiej „Przerwane igrzyska. Niezwykli sportowcy II Rzeczypospolitej”, która na półki w księgarniach również trafi 10 października. Jak łatwo się domyślić, będzie to publikacja o polskich sportowcach, których kariera została brutalnie przerwana przez wybuch II wojny światowej. Na okładce zaobserwować można Janusza Kusocińskiego i niespecjalnie to dziwi – chyba nie ma drugiego sportowca, którego losy byłby tak mocno kojarzone z wojennym piekłem. Nie tylko o długodystansowcu i mistrzu olimpijskim, który zginął z rąk Niemców w Palmirach, traktowała będzie jednak pozycja Wydawnictwa Naukowego PWN. W opisie czytamy: „Prezentujemy czytelnikowi postaci niezwykłych ludzi: wszechstronnego i odnoszącego sukcesy w wielu dziedzinach Wacława Kuchara, pierwszej polskiej złotej medalistki olimpijskiej Haliny Konopackiej, wielokrotnego mistrza i rekordzisty w biegach Janusza Kusocińskiego, wybitnej lekkoatletki Stanisławy Walasiewicz, skoczka narciarskiego Stanisława Marusarza, tenisistki Jadwigi Jędrzejowskiej, pływaka Jerzego Iwanowa-Szajnowicza, piłkarza Ernesta Wilimowskiego oraz oszczepniczki Marii Kwaśniewskiej. Razem z autorką śledzimy nie tylko ich sukcesy sportowe – rekordy, medale, tytuły olimpijskie – lecz także życie codzienne, losy wojenne i powojenne”. Zapowiada się więc niezwykle interesująca lektura dla fanów historii sportu oraz osób lubiących dzieje okresu międzywojennego. Jak zapewniają wydawcy, dzięki tej publikacji „mamy szansę poznać panoramę polskiego sportu w okresie międzywojennym. [Autorka] Dociera do relacji prasowych z tamtego okresu, sięga po pamiętniki, wspomnienia, opowieści przyjaciół, rodziny. Odkrywa przed nami nie tylko sportowca na podium, lecz także człowieka z krwi i kości”. Jatkowska mieści to wszystko na 360 stronach, a jej książka kosztuje równe 49,00 zł. Wydaje się, że to jedna z tych pozycji, których przeczytanie jest nie tylko mile widziane, ale wręcz obowiązkowe. Przynajmniej dla tych, którzy chcą się mianować znawcami polskiej historii sportu.

Nie inaczej jest z ostatnią już październikową premierą, czyli pozycją „Wembley, Wimbledon” Wiktora Osiatyńskiego. Zmarły w kwietniu tego roku dziennikarz był nie tylko prawnikiem, pisarzem i nauczycielem akademickim, ale też wielkim sympatykiem sportu i autorem świetnych sportowych reportaży. Właśnie ich zbiorem jest najnowsze wydawnictwo, które na półki w księgarniach trafi 9 października. Wydawnictwo Dowody Na Istnienie, które odpowiada za wypuszczenie na rynek tej pozycji, wyjaśnia w opisie: „W 1973 roku jako korespondent «Kultury» był świadkiem sukcesu piłkarzy Kazimierza Górskiego w starciu z reprezentacją Anglii, a w 1979 roku opisywał mecze tenisa rozgrywane na murawach Wimbledonu. Po co wznawiać teksty sportowe sprzed ponad czterdziestu lat? Bo dobry reportaż jest o tym, o czym jest, ale jest również o czymś więcej. Dzisiaj nie szukamy już w tych historiach wyników spotkań sportowych. Czytamy je jako uniwersalne opowieści o ludzkich słabościach i o ludzkiej sile, o emocjach – pragnieniach, nadziejach, lękach”. To dobrze tłumaczy powody ukazania się takiej książki. W mojej ocenie jest to ważne również dlatego, że obecnie sportowy reportaż to gatunek niemal wymarły, przynajmniej jeśli chodzi o publikacje sportowe. Dobrze, że znalazł się ktoś, kto doszedł do wniosku, iż warto zaprezentować wzorcowe reportaże. Wydawcy dodają w zapowiedzi: „Wrażliwy erudyta, jakim był Osiatyński, patrząc na sportowców, nie widział koszulek reprezentacji narodowych ani nawet dobrego uderzeniach z podbicia czy mocnego serwisu, widział – człowieka”. To coś, czego we współczesnym przekazie medialnym bardzo brakuje. Można więc tylko się cieszyć, że za kilka dni miejsce będzie miała premiera tak wartościowego tytułu. Nie mam wątpliwości, że to będzie 320 stron czystej przyjemności. Za 35,00 zł, które widnieje na okładce, naprawdę warto sięgnąć po tę lekturę. Mimo upływu lat, nie straciła ona z pewnością nic na swojej jakości. Dobry reportaż obroni się bowiem w każdym miejscu i o każdej porze. Wstęp do książki Osiatyńskiego napisał Michał Okoński, autor bloga "Futbol jest okrutny" oraz dziennikarz „Tygodnika Powszechnego”. 

22 komentarze:

  1. Panie Piotrze, jakieś informacje posiada Pan na temat ukazania się kolejnej pozycji GiA z cyklu Stulecia Mistrzostw Polski?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic niestety nie wiem... Ostatnio wchodziłem na stronę, sprawdzałem Facebooka wydawnictwa, ale nie ma tam konkretnych dat ukazania się książek. Teraz chyba prace skupiają się na książce o dziejach reprezentacji Polski, właśnie skończyły się zapisy nazwisk do środka wydania.

      Usuń
  2. "Przerwane igrzyska" na pewno zawitają na moja półkę z książkami sportowymi. Świetnie zapowiada się ta pozycja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, zdecydowanie! Lubię historię sportu, a ta związana z II wojną światową jest zawsze niezwykle interesująca, choć także przerażająca i tragiczna...

      Usuń
    2. Z października to ta pozycja jest ponadczasowa.

      Usuń
    3. Dodałbym jeszcze "Wembley, Wimbledon" Osiatyńskiego. Kapitalnie napisana!

      Usuń
  3. Guzowska pamiętają starsi kibice???

    Czyli jestem już starszy bo cła jej kariera jest mi doskonale znana:(

    Ehh, lata lecą...

    Fajny zestaw na październik. Kupię z pewnością Guzwoską, Przerwaną historię, Kajto i pomyślę o Osiatyńskim:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kojarzą ją raczej ludzie 25+, sporo czytelników bloga jest młodszych. ;) Stąd też ująłem to tak, a nie inaczej. Myślę, że wszystkie książki, które wymieniłeś, będą bardzo ciekawe.

      Usuń
  4. Zainteresowała mnie ta książka o F1 , jako że jestem fanem sportów motorowych to oczywiście i Kajto zakupię:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można zamówić fajny pakiet fana sportów motorowych. ;)

      Usuń
    2. Ja obie odpuszczę książkę inżyniera F1. Jakoś książki z F1 na mnie nie działają...

      Obawiam się że to będzie straszna nuda, ale jeśli ktoś będzie po lekturze i będzie zachwycony, bardzo proszę o info na blogu:)

      Usuń
    3. Ja czytałem przedpremierowo i nawet dla mnie jako laika w temacie F1 była ciekawa. Nie ma tam wiedzy specjalistycznej, są za to ciekawe przykłady konkretnych sytuacji, które Ross Brawn napotkał w swoich zespołach. A to konflikty między kierowcami, a to szpiegowanie konkurencji, a to walka z władzami F1, a to szukanie luk w regulaminie i wykorzystywanie wszelkich szans na wyprzedzenie konkurencji. Fajne rzeczy nie tylko dla fanów F1, ale i ludzi biznesu. Chociaż nie jestem przekonany, czy dla kogoś, kto nie interesuje się Formułą, to pozycja z gatunku "must read". Jest sporo innych dobrych publikacji, które leżą w kręgu zainteresowań. ;)

      Usuń
    4. Dzięki za opinię:)

      O coś takiego mi chodziło. Teraz już wiem że to książka zdecydowanie nie dla mnie.

      Niedługo Targi Książki w Krakowie:)

      Już nie mogę się doczekać:)

      Usuń
    5. Do usług. ;) Targi Książki w Krakowie zbliżają się wielkimi krokami, ale ze sportowymi premierami i spotkaniami raczej krucho...

      Usuń
    6. Byłem dziś w Krakowie.

      Dwie niespodzianki.

      Na minus: brak biografii Arka Gołasia w SQN-ie... Liczyłem na to, że zgodnie z tradycja będzie można ja dostać przedpremierowo. Do tej pory robili takie niespodzianki. Teraz nie zdążyli na targi:(

      Na plus: nabyłem biografię Ferencsa Puskasa o której istnieniu nie wiedziałem:)

      Usuń
    7. Tak, biografia Puskasa to ciekawa rzecz. Natomiast SQN nie wyrobił się z książką o Gołasiu - za późno została wysłana do druku... Brakło dosłownie kilku dni, żeby była na targach.

      Usuń
  5. Czy wiadomo coś o terminach premier książek od SQN: Federer, Tkaczyk, Liverpool, Curry ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grudzień, listopad, nie wiem, listopad. :) Pozdrawiam!

      Usuń
    2. Dziękuję Panie Piotrze za odpowiedź. Szykują się piękne prezenty w grudniu. Pozdrawiam!

      Usuń
  6. Pani Guzowska to nie tylko wspaniały sportowiec, ale również niezwykle interesująca osobowość. Z ogromną przyjemnością sięgnę po jej książkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niedługo zasiadam do lektury, więc podzielę się wrażeniami. ;)

      Usuń
  7. Myślę, że nie będziesz żałował. ;)

    OdpowiedzUsuń