Strony

niedziela, 22 marca 2015

Akcja „Warto czytać książki sportowe”. Pochwal się swoją kolekcją i zachęć innych do czytania!

Osób, które odwiedzają ten blog, nie trzeba przekonywać, że warto czytać książki sportowe. Nie wszyscy są jednak świadomi tego, że to niezwykle miły i pożyteczny sposób na spędzanie wolnego czasu. Pokażmy, że tak właśnie jest, prezentując nasze biblioteczki i zachęcając innych kibiców do sięgnięcia po wartościowe lektury o sporcie!

Mniej więcej przed rokiem wpadłem na pomysł akcji „Lubię książki sportowe”. Zabawa cieszyła się dużym zainteresowaniem, a udział wzięło w niej ponad 20 osób. Jej podsumowanie znajdziecie pod tym linkiem. Dwanaście miesięcy to szmat czasu, dlatego postanowił stworzyć kolejną akcję i raz jeszcze zmobilizować społeczność czytających kibiców. Wasze biblioteczki z pewnością się powiększyły, podobnie jak grono osób odwiedzających blog, więc liczę na duże zaangażowanie i sporą liczbę uczestników.

Zasady akcji są bardzo podobne do tych sprzed roku. Wystarczy przesłać na e-mail ksiazki.sportowe@gmail.com zdjęcie swojej biblioteczki z kartką, na której widnieć będzie napis: „Warto czytać książki sportowe”. W treści wiadomości należy napisać kilka słów o sobie oraz swojej kolekcji, a także podać pięć powodów, dla których waszym zdaniem warto czytać publikacje o sporcie. Całość powinna być podpisana waszym imieniem, nazwą miejscowości, z której pochodzicie, i wiekiem.

Fotografie wraz z pięcioma punktami będą sukcesywnie umieszczane na fan page’u bloga w serwisie Facebook. Po zakończeniu akcji, spośród osób, które wezmą w niej udział, wybiorę dwóch autorów najciekawszych uzasadnień, którzy otrzymają „Kronikę Sportu Polskiego 2013” ufundowaną przez Fundację Dobrej Książki. Cała zabawa potrwa dwa tygodnie – do 5 kwietnia – i właśnie do wielkanocnej niedzieli możecie przesyłać zgłoszenia.

Żeby ułatwić wam zadanie i dać wyobrażenie tego, jak to wszystko powinno wyglądać, rozpocznę zabawę własnym wpisem.

Piotrek z Tarnowskich Gór, 24 lata
Tak prezentuje się obecnie moja biblioteczka, która liczy blisko 600 publikacji o sporcie. To owoc 13 lat zbierania różnego rodzaju książek sportowych. Na zdjęciu brakuje kilkudziesięciu pozycji, ale poważniejszym problemem zaczyna być brak miejsca na regale… A dlaczego warto czytać książki sportowe? Moim zdaniem warto, ponieważ:

1. To najlepszy sposób na pogłębienie wiedzy na temat sportu. 
2. Można poznać tło i kulisy wydarzeń, które śledziło się w telewizji lub widziało na żywo. 
3. Dzięki autobiografiom można zapoznać się ze sposobem myślenia sportowców, ich charakterem, nastawieniem do życia. 
4. To najlepszy sposób na wartościowy odpoczynek. 
5. Czytanie samo w sobie poszerza horyzonty i wpływa na rozwój osobisty, intelektualny i kulturalny.

Tyle ode mnie. Czekam na wasze zgłoszenia, licząc na dużą kreatywność. Do dzieła!

12 komentarzy:

  1. I co zrobisz z tymi książkami? Tylko wydałeś na nie kasę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze mówiąc, nie wiem, co odpisać na taki komentarz...

      Usuń
    2. A po co Ci internet, jak głupie rzeczy w komentarzach wypisujesz...?

      Usuń
    3. Na blogu o książkach pojawiła się (zapewne przypadkowo) istota, która nie wie do czego służą...Spróbuj jakąś przeczytać, może jeszcze nie jest za późno :)

      Usuń
  2. przepraszam , ja z innej beczki ale chciałbym się poradzić :) Czy kojarzy Pan książkę :"Pasja milionów . Piłka nożna w Ameryce Południowej.". Szukam fajnych książek przed Copa America i własnie dlatego to pytanie. Chciałbym sie cos o tej ksiązce dowiedziec :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałem ją, ale bardzo dawno temu... Z tego co pamiętam, była wtedy dla mnie trochę za trudna, za dużo "suchych" faktów. Ale mieć i przeczytać na pewno warto, bo o piłce nożnej w Ameryce Południowej nie ma u nas zbyt wielu pozycji. :) A to, zdaje się, klasyka gatunku.

      Usuń
  3. Mam rozumieć, że jak ktoś posiada kilkanaście książek w formacie pdf na komputerze, to się nie liczy tak?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A czy gdzieś napisałem, że się nie liczy? :) Pewnie, że się liczy! Chwali się czytanie w jakiekolwiek formie, ale niestety e-booki z oczywistych względów na podobną akcję się nie załapią...

      Usuń
  4. Nie lepiej zrobić konkurs po targach w warszawie po których kolekcja się dwa razy powiększy??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do targów jeszcze dwa miesiące, dużo czasu. ;) Od roku Twoja kolekcja Adamie i tak się znacznie powiększyła.

      Usuń
  5. Książki sportowe, są bardzo rozwojowe, jeśli odpowiednio do nich podejdziemy ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świat sportu w jednym miejscu! Odkryj najświeższe wiadomości na naszej stronie. Zawsze pierwszy w grze, zanurz się w emocjach sportowych z nami https://www.offside.pl/artykuly

    OdpowiedzUsuń