To nie jest kolejna biografia najpopularniejszego angielskiego piłkarza
w historii. Pozycja „David Beckham”, która do księgarni trafiła w listopadzie,
to album prezentujący karierę Becksa za pomocą licznych fotografii. Piłkarz wprawdzie
krótko opowiada w książce o najważniejszych momentach w swoim życiu, ale to
obraz jest tym, co przede wszystkim przemawia do czytelnika w publikacji
wydanej przez Burda Książki.
Najnowsza książka o Beckhamie to
już czwarta pozycja o tym zawodniku, która ukazuje się w Polsce. Po
autobiografii „O sobie”, która premierę miała w 2004 roku, album „David
Beckham” jest jednak dopiero drugą oficjalną książką Becksa. Dwie pozostałe,
czyli pozycje „David Beckham. Barwy zdrady” oraz „David Beckham: piłkarz, celebryta, legenda” to klasyczne biografie pisane przez osoby trzecie.
Tegoroczna publikacja ma więc nad nimi tę przewagę, że czytelnik znajdzie w
niej słowa tytułowej postaci. Nie ma ich wprawdzie zbyt wiele, gdyż w albumie
główną rolę ogrywają fotografie, ale można raz jeszcze przeżyć najważniejsze
chwile w karierze Becksa i przekonać się, co czuł ich bohater. To z pewnością
jedna z zalet najnowszej książki piłkarza Manchesteru United, Realu Madryt i
Los Angeles Galaxy, ale nie jedyna, o czym można przekonać się, zagłębiając się
w kolejne strony publikacji.
Ekskluzywne wydanie
Już nawet pobieżny przegląd
albumu pozwala jednak zauważyć, że ma on wyjątkowo ekskluzywną formę: duży
format, twarda oprawa, kredowy papier, a do tego materiałowy grzbiet, który
prezentuje się wprost wyśmienicie. Okładka utrzymana w czarno-szarej
kolorystyce nadaje publikacji eleganckiego wyglądu, który idealnie pasuje do
zawsze dystyngowanego Davida Beckhama. Pod względem designu absolutne
mistrzostwo świata, dzięki czemu książka bez wątpienia będzie wyróżniać się na
sklepowej półce i sprawdzi się jako świąteczny prezent. Zapewne takie było też
założenie wydawców i nie mam wątpliwości, że cel zostanie osiągnięty, nawet
mimo sporej ceny okładkowej – 54,90 zł. W okresie świątecznych promocji
znalezienie książki w niższej cenie nie powinno przysporzyć wielu problemów, a
trzeba przyznać, że akurat w przypadku tej pozycji będą to dobrze wydane
pieniądze. Świetne pierwsze wrażenie nie zostało bowiem zepsute przez
niedopracowaną zawartość, co zdarzało się już w przypadku kilku publikacji
sportowych, choćby opisywanej przeze mnie „Historii mundialu”.
Z pozycją „David Beckham” jest na
szczęście inaczej. Przyjemnie się ją przegląda, przyjemnie czyta się
wspomnienia, którymi postanowił podzielić się Becks. Szczególnie dla fanów
piłki urodzonych na przełomie lat 80. i 90. będzie to cenne dzieło, dzięki
któremu będą mogli przypomnieć sobie piękny okres swojego kibicowskiego
dzieciństwa: mistrzostwa świata we Francji z 1998 roku, pamiętny finał Ligi
Mistrzów rozgrywany pomiędzy Manchesterem United i Bayernem Monachium czy czasy
„Los Galacticos” – wspaniałej drużyny Realu Madryt. Można bowiem upierać się
przy stwierdzeniu, że w przypadku Davida Beckhama jego wartość marketingowa
przewyższała klasę sportową, ale nie sposób zaprzeczyć, że jego kariera to
także kawał historii futbolu. Uświadomiłem to sobie podczas przeglądania tej
książki, co rusz natrafiając na zdjęcia głównego bohatera z futbolowymi
legendami kilku pokoleń.
Z Becksem przez świat futbolu
David Beckham grał przecież w
najlepszych klubach świata – Manchesterze United, Realu Madryt, AC Milan,
występował u boku znakomitych piłkarzy: Erica Cantony, Roya Keane’a, Zinedine’a
Zidane’a, Luisa Figo, Ronaldo, Ronaldinho czy Zlatana Ibrahimovicia, a także
miał okazję pracować pod wodzą wybitnych szkoleniowców, takich jak chociażby
Alex Ferguson, Carlo Ancelotti czy Fabio Capello. Wyrazem tych wszystkich
przygód przeżytych podczas 20 lat zawodowej kariery, jest ten album. Z pozoru
dobrze przez wszystkich znane wydarzenia i kojarzone postacie odżywają na nowo
dzięki wysokiej jakości fotografiom i krótkim opisom stworzonym przez głównego
bohatera. Dla osoby, której kibicowska młodość przypada na lata kariery
Beckhama, jest to niezwykle przyjemne, a momentami nawet wzruszające
doświadczenie. W czasach, gdy współczesny świat pasjonuje się rywalizacją Leo Messiego
z Cristiano Ronaldo i biciem przez tych zawodników kolejnych rekordów, miło było wrócić do okresu, kiedy na boiskach dominowali idole z dzieciństwa.
Zrobiło się mocno sentymentalnie,
ale to wyłącznie z tego względu, że jestem reprezentantem pokolenia, które
dobrze pamięta piłkarzy takich jak Beckham. Warto jednak napisać w końcu, co
dokładnie znajduje się w jego książce. Została ona podzielona na osiem rozdziałów:
Anglia część pierwsza, Londyn, Manchester, Anglia część druga, Madryt, Los Angeles,
Mediolan, Paryż. W każdym z nich autor skrótowo opowiada o tytułowym okresie w
swoim życiu lub wspomina konkretne wydarzenia mające wtedy miejsce. Z albumu
dowiemy się więc, jak z perspektywy Becksa wyglądało wyrzucenie go z boiska w
trakcie meczu z Argentyną, po którym to stał się w ojczyźnie wrogiem publicznym
numer jeden, jak doszło do kontuzji przed mundialem rozgrywanym cztery lata
później oraz jak piłkarz zrewanżował się Albicelestes już podczas samego
turnieju, zapewniając Anglii zwycięstwo 1:0. Fragmenty poświęcone reprezentacji
to najobszerniejsze wspomnienia Beckhama zawarte w książce. Zaczyna ją jednak
nie żadne z powyższym wydarzeń, ale opis gola z rzutu wolnego w meczu z Grecją,
który zapewnił dumnym synom Albionu awans do mistrzostw świata w Korei i
Japonii.
Najważniejsze momenty
Opowieści głównego bohatera
albumu są oczywiście opatrzone mnóstwem zdjęć. Widzimy więc piłkarza
wykonującego wspomniany rzut wolny, a później świętującego gola pod trybunami.
Jest także multum innych fotografii związanych nie tylko z reprezentacją, ale
też klubami, w których Beckham występował. Piłkarz krótko opisuje okres
spędzony w każdym zespole, najwięcej miejsca poświęcając oczywiście
Manchesterowi United. Pisze o „pokoleniu 1992 roku”, a także wspomina pierwsze
trofea i słynny finał Ligi Mistrzów z 1999 roku, kiedy to dwa trafienia w
doliczonym czasie gry przyniosły Czerwonym Diabłom niespodziewane zwycięstwo
nad Bayernem Monachium. Tekst przygotowany przez Becksa nie jest zbyt obszerny,
gdyż na przeczytanie całości wystarczy poświęcić maksymalnie dwie godziny.
Został na szczęście dobrze przetłumaczony, prawie nic nie zgrzyta podczas
czytania, dzięki czemu można po prostu skupić się na tym, co napisał zawodnik.
W zasadzie jedynym minusem albumu
jest fakt, że niektóre zdjęcia zostały zbyt skąpo opisane lub po prostu
zabrakło do nich komentarza Beckhama. Wprawdzie spis wszystkich fotografii i
informacja na temat tego, co pokazują, znajduje się na końcu książki, ale
ciągłe wertowanie kartek w tę i z powrotem nie ma sensu. Zdarza się, że jakąś
ilustrację poprzedza pusta strona. Widzimy na przykład zalanego łzami Becksa
udającego się do szatni w koszulce reprezentacji i tylko po małym napisie
„England vs. Portugal” na trykocie domyślamy się, że zdjęcie zostało zrobione
po odpadnięciu Anglii z EURO 2004. To jednak pojedyncze przypadki, gdyż
zdecydowana większość fotografii opatrzona została chociaż jednym zdaniem
komentarza, dzięki czemu można od razu dowiedzieć się, co pokazane zostało na
konkretnym zdjęciu. Ogólna ocena publikacji jest więc jak najbardziej
pozytywna. „David Beckham” to imponująca i świetnie wydana publikacja dla tych,
którzy chcieliby poznać lub przypomnieć sobie historię jednego z
najpopularniejszych wciąż piłkarzy świata.
CZYTAJ TAKŻE:
- Becks [Recenzja książki Gwen Russell "David Beckham: piłkarz, celebryta, legenda"]
- Książkowi rekordziści, czyli o których sportowcach napisano najwięcej [Artykuł]
- "11" najlepszych pisarzy wśród... piłkarzy. Część II: Świat [Artykuł]
- Alternatywna "Historia mundialu" [Recenzja albumu poświęconego piłkarskim mistrzostwom świata]
ciekawa jestem tej pozycji, mam nadzieję, że Beckham nie jest w niej "boski"
OdpowiedzUsuń"Boski" w jakim sensie? ;) Pisze głównie o swoich futbolowych przeżyciach. Jest tylko 5-6 zdjęcia z życia prywatnego, pozapiłkarskich.
Usuń