Tsubasa Ozora
Troszkę pół żartem, pół serio
postanowiłem napisać recenzję „Kapitana Tsubasy” ale na upartego jest to publikacja
spełniająca wymagania książki sportowej. Co prawda mamy do czynienia z
fikcyjnymi bohaterami, a także wymyślonym przez Takahashiego klubem z
nieistniejącego w rzeczywistości miasta Nankatsu, ale niewątpliwie stykamy się
ze sportem. Bohaterem serii jest młody, zaledwie jedenastoletni chłopiec z
Japonii: Tsubasa Ozora. Wraz z mamą przeprowadził się do Nankatsu w prowincji
Shizuoka. Jest on wielkim fanem piłki nożnej i w przyszłości sam chce zostać
zawodowym piłkarzem. Jego ojciec jest marynarzem i rzadko bywa w domu, ale
regularnie wysyła listy, pozostając w kontakcie z rodziną. Chłopak zostaje
uczniem szkoły podstawowej i od pierwszego dnia pobytu nawiązuje znajomości z
rówieśnikami, którzy również interesują się futbolem.
Roberto Hongo
Tsubasa szybko dołącza do drużyny
Nankatsu, mobilizuje kolegów do treningów i wlewa w ich serca zapał i wiarę w
sukcesy. Trenerem zespołu zostaje były reprezentant Brazylii Roberto Hongo, w
którym płynie japońska krew. Niestety ma on spore problemy z alkoholem. Jego
kariera piłkarska została brutalnie przerwana przez pogarszające się problemy
ze wzrokiem, prowadzące powoli do ślepoty. Przyjechał do Nantakstu na zaproszenie
swojego kolegi (którym okazuje się ojciec Tsubasy), aby japońscy specjaliści
pomogli mu uratować wzrok. Zespół Nankatsu przed jego przybyciem przegrywał
mecz za meczem, ale pod wodzą nowego szkoleniowca czyni coraz większe postępy.
Tak mniej więcej wygląda początek pierwszego tomu, a co jest dalej oczywiście
jak zawsze przemilczę.
Odświeżone dialogi
Czy anime spodoba się współczesnej młodzieży?
Starsi czytelnicy znajdą tutaj
namiastkę dzieciństwa, bo każdy, kto oglądał serial, ma mniejszy lub większy
sentyment do tamtych postaci i drużyn, którym się kibicowało. W pierwszej
połowie lat 90. to było naprawdę coś dużego dla dzieciaka. Każdy miał swoją
ukochaną drużynę i ulubionego piłkarza. Miłośnicy Kojiro podwijali rękawki i
starali się grać tak ostro jak on. Inni ćwiczyli strzał z przewrotki
Tsubasy lub starali się odwzorowywać różne zagrania z serialu. Te czasy już nie
wrócą i jestem ciekaw, jak mangę sprzed czterdziestu lat odbiorą młodsi
czytelnicy. Czy w dzisiejszych czasach taki komiks może się jeszcze podobać
obecnym 10-latkom? Tego nie wiem, ale jeśli ktoś sprawdzał to na swoich
pociechach, niech napisze w komentarzu.
Od prawej do lewej
Gruaja ime më la për një burrë tjetër dhe unë isha zemërthyer dhe i shkatërruar. Por në një ditë të mirë po lëvizja nëpër internet kur pashë një zonjë që dëshmonte se si DR Gideon e ndihmoi atë, kështu që vendosa ta kontaktoja për ndihmë dhe ai më ndihmoi të rivendosja marrëdhënien time të prishur dhe tani gruaja ime është kthyer dhe ajo më do shumë. më shumë se sa mund ta imagjinoja ndonjëherë. Nëse jeni duke kaluar nëpër situata të ngjashme edhe nëse dëshironi të mbeteni shtatzënë. ose kuruar sëmundje.
OdpowiedzUsuńFito lotari.
Rasti Win Curt.
Bëni një hakmarrje mos hezitoni, kontaktoni Dr Gideon nëse keni nevojë për ndonjë lloj ndihme kontaktoni DR GIDEON në Whatsapp: +2347042191323
Email: drgideon611@gmail.com