Pokazywanie postów oznaczonych etykietą 28 twarzy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą 28 twarzy. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 30 maja 2016

28 twarzy Lewego

Nie trzeba być geniuszem, żeby zgadnąć, który polski sportowiec ma obecnie największą wartość marketingową. Indywidualne popisy Roberta Lewandowskiego, idące w dodatku w parze z sukcesami reprezentacji, musiały spowodować pojawienie się na rynku książek o piłce z jego twarzą na okładce. Mało kto mógł się jednak spodziewać, że w ciągu roku ukaże się aż 28 takich publikacji. Oto wszystkie z nich: 28 twarzy Lewandowskiego.

Kiedy jak grzyby po deszczu zaczęły pojawiać się zapowiedzi kolejnych książek o polskim napastniku, zapewne niejeden z Was pomyślał: „Ile jeszcze?!”. Przychodzę z odsieczą, prezentując wszystkie publikacje z Robertem Lewandowskim na okładce, które ukazały się w ostatnich kilkunastu miesiącach. Nie liczę książek wydanych tuz po strzeleniu przez niego czterech goli Realowi Madryt – o tym traktował osobny tekst, w którym trochę proroczo przewidziałem, że tylko sukces z reprezentacją może spowodować wysyp kolejnych pozycji na jego temat. Przyznam szczerze, że nie sądziłem wtedy, iż będzie tego aż tyle…

Ale też poniżej znajdziecie nie tylko biografie naszego piłkarza, ale także książki pozornie niemające z nim wiele wspólnego lub tytuły co najmniej wątpliwej jakości. Nie to jest jednak istotne – wydawnictwa założyły, że nawet jeśli jakiś tytuł niekoniecznie traktuje o Lewandowskim, warto pokazać jego twarz na okładce. Czy to przysłuży się lepszej sprzedaży tych wszystkich publikacji? Trudno powiedzieć, ale mamy rzadką okazję zaobserwować zjawisko bez precedensu w historii (?) polskiej literatury sportowej. Adam Małysz i Justyna Kowalczyk mogą tylko patrzeć z zazdrością. Bo gdy Robert Lewandowski spogląda na nas niemal z każdej piłkarskiej pozycji wydanej przed Euro 2016, oni w swoich najlepszych czasach mogli pochwalić się „jedynie” kilkoma książkami.